500+ nie wyciągnęło ludzi ze skrajnej biedy. Coraz więcej Polaków żyje w ubóstwie

Efekt socjalny "500+" jest niwelowany przez inflację oraz przez bardzo niską waloryzację świadczeń socjalnych – zauważa Dominik Owczarek, który na co dzień przygląda się obszarom polskiej biedy. A ta wciąż się rozszerza. Niezależnie od tego, jak dużo pieniędzy rząd przeznacza na programy socjalne.

500+ nie wyciągnęło ludzi ze skrajnej biedy. Coraz więcej Polaków żyje w ubóstwie
Źródło zdjęć: © Fotolia
Martyna Kośka

03.09.2019 19:16

Mniej niż 1 procent Polaków uważa, że u nas nie ma ludzi biednych. To znaczy takich, którym m.in. nie wystarcza pieniędzy na zakup jedzenia, odzieży, lekarstw, opłacenie mieszkania. Z drugiej jednak strony ponad 5 proc. rodaków sądzi, że biedna jest ponad połowa polskiego społeczeństwa. Ci drudzy są bliżsi prawdy, chociaż rząd przekonuje, że w Polsce żyje się lepiej niż kiedykolwiek wcześniej -czytamy w "Gazecie Pomorskiej".

Bo choć najnowsze dane statystyczne rzeczywiście mogą na to wskazywać (bezrobocie systematycznie spada - stopa bezrobocia wynosi mniej niż 8 proc., ponadto rosną wynagrodzenia), to następuje wzrost ubóstwa.

W roku 2016 stopa ubóstwa tzw. skrajnego wynosiła 4,9 procent, natomiast w zeszłym podskoczyła do 5,4 - podaje Główny Urząd Statystyczny. Co dziwne, zaobserwowany w ubiegłym roku wzrost zasięgu ubóstwa ekonomicznego nastąpił w sytuacji poprawy przeciętnej sytuacji dochodowej gospodarstw domowych.

Wzrost ubóstwa dotyczy w większym stopniu mieszkańców wsi niż miast. Im niższe wykształcenie, tym większe ryzyko, że człowiek nie poradzi sobie finansowo. Co 8. Polak posiada wykształcenie gimnazjalne albo jeszcze niższe i to najczęściej takiemu, jak on, nie wystarcza do końca miesiąca. Do pracy się i tak nie kwapi.

Inna sprawa, że czasem nawet praca nie jest w stanie wyciągnąć z niego rodziny. Jak wskazuje Dominik Owczarek, badacz społeczny, kierownik Programu Polityki Społecznej w Instytucie Spraw Publicznych, 2/3 pracujących Polaków dostaje pensje niższe niż średnia krajowa.

Autorzy raportu GUS "Zasięg ubóstwa ekonomicznego w Polsce w 2018 roku" podkreślają: "Odnotowano wzrost odsetka osób ubogich wśród gospodarstw domowych z dziećmi do lat 18. Najbardziej (o około 2 punkty procentowe) wzrosła stopa ubóstwa w przypadku gospodarstw wielodzietnych (z co najmniej trójką dzieci) oraz z jednym dzieckiem. W konsekwencji zasięg ubóstwa dzieci i młodzieży poniżej 18. roku życia zwiększył się z niecałych 5 proc. w 2017 do 6 proc. w 2018 roku" – czytamy w "Gazecie Pomorskiej".

Witold Michałek z Business Centre Club jest zdania, że Polska przeznacza zbyt mało środków na usługi społeczne i relatywnie dużo na transfery socjalne.

- Polityka rodzinna powinna być nakierowana raczej na wspieranie rodziców w powrocie do pracy. Aby to osiągnąć, oprócz wspomnianej zmiany w samej konstrukcji programu „500 plus”, konieczne są równolegle prowadzone działania: uelastycznienie czasu i miejsca pracy rodziców, zwiększenie dostępności opieki dla niemowląt i dzieci w wieku przedszkolnym, wspieranie równego dzielenia się obowiązkami opiekuńczymi przez rodziców – mówi.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

skrajne ubóstwoubóstwo500+
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (43)