Policja rozdaje mandaty za psy. Oto czego trzeba unikać
Mandat w wysokości nawet 500 zł może grozić właścicielom psów, a także kotów, którzy nie zaszczepią swoich pupili przeciw wściekliźnie. Wielu opiekunów zwierząt nie zdaje sobie sprawy, że to jest to obowiązek prawny, a kontrole prowadzone są przez policję.
22.12.2023 | aktual.: 22.12.2023 11:40
Szczepienia przeciwko wściekliźnie dla psów, są obowiązkowe po przekroczeniu 3. miesiąca życia, a zabieg powinien być powtarzany regularnie co najmniej co 12 miesięcy — przypomina portal biznes.interia.pl.
Niedopełnienie obowiązku szczepienia psa jest zagrożone grzywną, a nawet karą aresztu lub ograniczenia wolności — ifmormuje węgorzewska policja.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szczepienia może skontrolować policja, taka kontrola może zostać przeprowadzona na podstawie doniesień od sąsiadów lub innych zaniepokojonych zachowaniem zwierzęcia osób.
Na oficjalnej stronie policji możemy przeczytać, że niedawno przeprowadzono kontrolę we wsi Niwiska pod Kolbuszową na Podkarpaciu. Choć w przypadku braku szczepienia, właścicielom czworonogów grozi 500 złotych karty, to jednak z informacji podkarpackich policjantów wynika, że niektórzy właściciele skontrolowani we wsi otrzymali mandaty w wysokości 250 zł - pisze biznes.interia.pl.
Przyczyną działań były sygnały od mieszkańców dotyczące braku nadzoru i szczepień u niektórych właścicieli zwierząt. Dzielnicowy wspólnie z przedstawicielem gminy i lekarzem weterynarii skontrolowali wskazane posesje. Rezultatem tych działań było sporządzenie wniosku o ukaranie do sądu za brak wymaganych szczepień - donosi kolbuszowska policja na swojej stronie internetowej cytowana pzrez portal.
Warto być szczególnie ostrożnym w tej części Polski
Mieszkańcy obszarów szczególnie zagrożonych wścieklizną otrzymują powiadomienia od Rządowego Centrum Bezpieczeństwa dotyczące zrzutów szczepionki na lisy, które mogą roznosić tę chorobę. Przykładem takich działań jest Mazowsze — pisze biznes.interia.pl.
Główny Inspektorat Sanitarny przypomina, że województwo pozostaje obszarem zagrożonym występowaniem wścieklizny od kilku lat.
Choć w Polsce nie odnotowano przypadków zakażenia wścieklizną u ludzi od wielu lat - ostatni przypadek takiego zakażenia w Polsce miał miejsce w 2002 roku - to niestety liczba zakażonych zwierząt rośnie. Wścieklizna to poważna i śmiertelna choroba, która z łatwością może przenieść się na człowieka - przypomina portal biznes.interia.pl.