60 mld euro z funduszu EMS na rekapitalizację banków

Limit bezpośredniej rekapitalizacji banków z funduszu ratunkowego strefy euro (EMS) wyniesie 60 mld euro - poinformował po spotkaniu eurogrupy w czwartek późnym wieczorem jej szef Jeroen Dijsselbloem. Zdolność pożyczkowa EMS to 500 mld euro.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

- Po kilku miesiącach intensywnych przygotowań i dyskusji osiągnęliśmy dziś polityczne porozumienie w sprawie głównych parametrów instrumentu bezpośredniej rekapitalizacji banków z Europejskiego Mechanizmu Stabilizacyjnego - powiedział Dijsselbloem na konferencji prasowej po spotkaniu w Luksemburgu ministrów finansów strefy euro.

Bezpośrednia rekapitalizacja banków będzie możliwa, gdy w pełni wejdzie w życie wspólny nadzór bankowy, co spodziewane jest jesienią 2014 roku.

Holenderski minister finansów podkreślił, że instrument bezpośredniej rekapitalizacji banków z EMS to ważny element unii bankowej, który ograniczy "przenoszenie się" kryzysu z sektora bankowego na finanse publiczne. Zastrzegł jednak, że będą "jasne warunki wstępne" bezpośredniej rekapitalizacji, tzn. stosowny poziom strat wierzycieli "według określonej hierarchii".

Bezpośrednia rekapitalizacja ma się odbywać zgodnie z unijnymi zasadami pomocy publicznej oraz dyrektywą o restrukturyzacji i kontrolowanej upadłości banków, którą ministrowie finansów krajów UE mają uzgodnić w piątek.

- By utrzymać zdolność pożyczkową EMS dla innych instrumentów (m.in. standardowych pożyczek dla krajów - PAP) będzie zastosowany limit 60 mld euro możliwej bezpośredniej rekapitalizacji, ale ten limit może być zweryfikowany przez zarząd EMS, jeśli będzie to konieczne - podkreślił Dijsselbloem. Dodał, że przewidziany jest też wkład własny kraju zwracającego się o pomoc w rekapitalizacji banku.

Dany kraj będzie musiał uzupełnić kapitały brakujące do osiągnięcia przez bank minimalnego współczynnika wypłacalności dla kapitałów rdzennych (common equity tier 1) na poziomie 4,5 proc., dopiero resztę potrzebnych kapitałów uzupełni EMS. Ponadto krajowi przypadnie 20 proc. publicznego wkładu w rekapitalizację w ciągu pierwszych dwóch lat po wejściu w życie instrumentu bezpośredniej rekapitalizacji, a potem wkład ten wyniesie 10 proc.

Jeśli chodzi o sporną kwestię tzw. retroaktywności, to ma być ona rozpatrywana indywidualnie. Chodzi o to, czy mechanizm bezpośredniej rekapitalizacji będzie mógł działać wstecz, tzn. czy np. Hiszpania będzie mogła odpisać od swojego długu zainwestowane wcześniej środki na pomoc swym bankom.

O tym, że mechanizm ma zostać wprowadzony pod warunkiem ustanowienia wspólnego nadzoru bankowego, zadecydowali przywódcy na szczycie UE w czerwcu 2012 roku.

Ponadto ministrowie omówili w czwartek przerwaną misję przeglądu przez tzw. trojkę (Komisja Europejska, Europejski Bank Centralny i Międzynarodowy Fundusz Walutowy) realizacji programu reform przez Grecję. Jak powiedział Dijsselbloem, eurogrupa wystosowała do greckiego ministra finansów następujące przesłanie: "zrób wszystko, co możesz, by umożliwić nam i trojce sfinalizowanie przeglądu na początku lipca, byśmy mogli podjąć decyzję o wypłacie (kolejnej raty pomocy) i by program reform był odpowiednio realizowany".

Z kolei pierwszy przegląd programu pomocowego strefy euro i MFW dla Cypru, głównie dla jego sektora bankowego, ma nastąpić w drugiej połowie lipca. Dijsselbloem potwierdził na konferencji, że otrzymał list od prezydenta Cypru Nikosa Anastasiadisa. Według mediów prezydent Cypru narzekał w liście na warunki pomocy i zwrócił się o ich złagodzenie.

- Przedyskutowaliśmy list podczas spotkania. Byliśmy jednomyślni, że konsekwentna realizacja programu jest niezbędna. Uzgodniliśmy, że Bank of Cyprus musi być wyprowadzony ze stanu likwidacji tak szybko, jak to możliwe i że najlepszym sposobem, by to osiągnąć, jest szybka realizacja strategii restrukturyzacji sektora finansowego, co było uzgodnione w umowie Cypru i partnerów w ramach programu pomocowego - powiedział Holender.

Obecny na konferencji komisarz UE ds. gospodarczych i walutowych Olli Rehn wyraził z kolei zadowolenie z zatwierdzenia przez eurogrupę raportu konwergencji KE i EBC ws. spełniania przez Łotwę kryteriów wejścia do strefy euro. Podkreślił, że "umożliwi to wejście Łotwy do strefy euro od 1 stycznia 2014".

Julita Żylińska

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Już nie tylko Zakopane. Arabowie zainteresowani kolejnym regionem
Już nie tylko Zakopane. Arabowie zainteresowani kolejnym regionem
20 zł za grzańca w Warszawie. Wiemy, ile kosztuje w Wiedniu
20 zł za grzańca w Warszawie. Wiemy, ile kosztuje w Wiedniu
Polka pracuje w Niemczech od 20 lat. Oto jej prognozowana emerytura
Polka pracuje w Niemczech od 20 lat. Oto jej prognozowana emerytura
Bon turystyczny wraca w 2026 r. Poprzednio okazał się hitem
Bon turystyczny wraca w 2026 r. Poprzednio okazał się hitem
Coraz trudniejszy dostęp do gotówki. Oto przyczyny
Coraz trudniejszy dostęp do gotówki. Oto przyczyny
Migała się od pracy. Nagrali ją. Teraz urząd zapłaci 15 tys. euro
Migała się od pracy. Nagrali ją. Teraz urząd zapłaci 15 tys. euro
Epilog głośnej afery. Upadek podlaskiej firmy
Epilog głośnej afery. Upadek podlaskiej firmy
Rywal KFC debiutuje w kolejnym mieście. Ma już 26 lokali w Polsce
Rywal KFC debiutuje w kolejnym mieście. Ma już 26 lokali w Polsce
Kolejnej sieci grozi strajk. Pracownicy żądają 800 zł podwyżki
Kolejnej sieci grozi strajk. Pracownicy żądają 800 zł podwyżki
Szukają ludzi do pracy. Płacą 60 zł za godzinę. Chętnych brak
Szukają ludzi do pracy. Płacą 60 zł za godzinę. Chętnych brak
Polacy rzucili się na luksusowego Sylwestra. Płacą nawet 10 tys. zł
Polacy rzucili się na luksusowego Sylwestra. Płacą nawet 10 tys. zł
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat przed niedzielą
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat przed niedzielą
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇