7 mln razy podatnicy mieli problem z przepisami podatkowymi
Jedna z najbardziej rozgrzanych linii telefonicznych? Infolinia Krajowej Informacji Podatkowej. Jej eksperci średniomiesięcznie odpowiadają na ponad 100 tys. pytań osób zagubionych w gąszczu przepisów podatkowych. Najwięcej problemów przysparza VAT.
19.03.2012 | aktual.: 04.04.2012 14:00
Najszybszym sposobem na rozwiązanie wątpliwości podatkowych jest telefoniczny kontakt z ekspertami działającej od prawie 6 lat Krajowej Informacji Podatkowej – ogólnopolskiej infolinii podatkowej pod nadzorem resortu finansów. O tym, jak bardzo skomplikowane są przepisy podatkowe w Polsce, może świadczyć liczba telefonicznych konsultacji – przez 5,5 roku, do końca 2011 r., eksperci KIP odpowiedzieli ponad 6,7 mln razy na pytania podatników. A to oznacza, że średniomiesięcznie telefon w KIP rozdzwaniał się ponad 100 tys. razy. Nic dziwnego, z badania przeprowadzonego przez Tax Care wynika, że nieprecyzyjne i skomplikowane przepisy podatkowe to aż dla 25% drobnych przedsiębiorców największa bariera w prowadzeniu działalności gospodarczej.
Rekordowy marzec
Tylko w 2011 r. konsultantom KIP zadano ponad 1,6 mln pytań – wynika z raportu funkcjonowania KIP w 2011 roku. Najwięcej, bo ponad 185 tys. pytań, pojawiło się w marcu, co można powiązać z terminem rocznego rozliczenia osób fizycznych (PIT)
, upływającym pod koniec kwietnia, a także terminem rocznych rozliczeń z fiskusem osób prawnych (CIT), który wypada właśnie w końcu marca (dla osób prawnych, których rok podatkowy pokrywa się z kalendarzowym).
Najwięcej problemów przysparza podatek VAT . Z raportu KIP wynika, że w ubiegłym roku zadano najwięcej pytań właśnie z tego zakresu (ponad 720 tysięcy). Przy czym najczęściej o VAT pytano w styczniu (ponad 66 tys. pytań). Prawdopodobnie wiąże się to z limitem obrotów w poprzednim roku podatkowym, którego przekroczenie oznacza konieczność zarejestrowania się jako podatnika VAT. Obroty niższe od kwoty limitu pozwalają na powrót do zwolnienia z VAT, co można uczynić właśnie w styczniu.
Skomplikowany PIT
Zmorą podatników jest także podatek dochodowy od osób fizycznych – w 2011 r. zadano prawie 480 tys. pytań z zakresu PIT. Najwięcej wątpliwości podatnicy mieli w grudniu (ponad 460 tys. pytań), co może oznaczać, że w końcówce roku próbowali maksymalnie zoptymalizować podatki, przygotowując się do rocznego rozliczenia. Co dziwne, najmniej pytań z zakresu PIT zadano w kwietniu, czyli w miesiącu, w którym upływa termin rocznego rozliczenia. Prawdopodobnie wynika to z zastosowania przez KIP dodatkowej statystyki, wyodrębniającej pytania dotyczące samych zeznań rocznych, o które w okresie styczeń- kwiecień pytano ponad 156 tys. razy (niezależnie od innych pytań o PIT w całym roku). KIP nie podaje jednak szczegółowych danych dotyczących pytań o zeznania roczne w rozbiciu na poszczególne cztery miesiące.
Najmniej kłopotów podatnicy mieli z akcyzą, o którą w 2011 r. zapytano niespełna 9 tys. razy, przy czym podatnicy najbardziej uaktywnili się w grudniu (ponad 2200 pytań), prawdopodobnie w związku z podwyżkami tego podatku.
Niewiele osób miało także problemu z e-deklaracjami. Choć z elektronicznej formy rozliczeń z fiskusem korzysta coraz więcej osób (w 2011 r. złożono 6,604 mln wszystkich rodzajów deklaracji podatkowych, a w tym roku resort finansów spodziewa się jeszcze większej liczby e-deklaracji), pytania z tego zakresu padły w ubiegłym roku niespełna 12 tys. razy. Najczęściej w kwietniu (ponad 2300 pytań), czyli w ostatnich tygodniach terminowego złożenia rocznego PIT.
Procedura rozmowy z KIP
Po powitaniu podatnik wybiera jedną z siedmiu kategorii podatkowych (np. podatek dochodowy od osób fizycznych, podatek od towarów i usług itd.), po czym następuje połączenie z konsultantem. Jeśli podczas rozmowy nie uda się znaleźć odpowiedzi na pytanie, następuje przełączenie do eksperta. Gdy ekspert nie zna odpowiedzi, pytanie uzyskuje status pytania odroczonego, na który KIP odpowiada w ciągu 7 dni. Źródło: kip.gov.pl
*Uwaga! *Infolinia PIT jest dużo szybszym sposobem na uzyskanie informacji podatkowej niż indywidualne interpretacje podatkowe, ale w porównaniu z nimi ma istotną wadę – udzielona tylko ustnie, nie chroni podatnika w razie urzędniczej pomyłki, wynikającej na przykład z przedstawienia przez niego swojej sytuacji w sposób zbyt ogólny (przeciwieństwie do indywidualnej interpretacji podatkowej, która już na etapie wniosku wymaga dokładnego opisu tzw. stanu faktycznego).
Agata Szymborska-Sutton, Tax Care