Trwa ładowanie...
kraj
30-03-2017 10:53

Abonament RTV. Szykuj się do płacenia, prace przyspieszyły

W najbliższych dniach do projektu nowelizacji ustawy abonamentowej nanoszone będą poprawki. Projekt może trafić pod obrady rządu za dwa tygodnie - powiedział wiceminister kultury Paweł Lewandowski.

Abonament RTV. Szykuj się do płacenia, prace przyspieszyłyFot: wikipedia
d1uoqix
d1uoqix

- W najbliższych dniach do projektu nowelizacji ustawy abonamentowej nanoszone będą poprawki. Projekt może trafić pod obrady rządu za dwa tygodnie - powiedział wiceminister kultury Paweł Lewandowski. Wcześniej kontrowersje wzbudzał np. zapis, że państwo zobowiąże operatorów platform cyfrowych i kablówek do dostarczania Poczcie Polskiej baz danych swoich klientów.

"Jesteśmy już po etapie konsultacji i po uzgodnieniach międzyresortowych. Analizujemy obecnie uwagi, które zostały zgłoszone i część z nich uwzględnimy w projekcie" - powiedział Lewandowski.

Zaznaczył jednocześnie, że resort kultury "generalnie nie planuje istotnych zmian w tym projekcie". Według niego, "cała idea i cały pomysł zostanie zachowany tak jak jest, bo tylko tak będzie można zrealizować cel ustawy".

"Do końca tego tygodnia planujemy przeanalizować uwagi. Z kolei w przyszłym tygodniu będziemy próbować kierować projekt na Komitet Stały Rady Ministrów i jeśli go przyjmie, to w optymistycznym scenariuszu za dwa tygodnie może on trafić pod obrady Rady Ministrów" - mówił. "Wszystko oczywiście będzie zależało od harmonogramu pracy rządu" - zaznaczył.

d1uoqix

Lewandowski wyraził też nadzieję, że gdy projekt trafi już do Sejmu zostanie uchwalony w ciągu miesiąca, maksymalnie półtora miesiąca. "Staraliśmy się, aby projekt ten był jak najmniej kontrowersyjny, by można go było łatwo wprowadzić w obecnym systemie prawnym" - stwierdził. ##Abonament i cała lista uwag Swoje uwagi zgłosili m.in. Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych Edyta Bielak-Jomaa oraz przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów, minister Henryk Kowalczyk.

GIODO podtrzymało swoje wątpliwości wobec koncepcji "zaangażowania dostawców usług telewizji płatnej, a więc podmiotów prywatnych, w proces poboru opłat abonamentowych, będących rodzajem daniny publicznej, poprze możliwość pozyskiwania przetwarzanych przez nich danych odbiorców końcowych".

Według GIODO w razie przyjęcia proponowanych przepisów "dochodzić będzie do pozyskiwania danych osobowych, co wydaje się wysoce wątpliwe z punktu widzenia ochrony praw konsumentów".

Z kolei przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów zwrócił uwagę, że dostawcy krajowych bezpłatnych serwisów usług medialnych na żądanie (VOD) i zagranicznych (zarówno płatnych i bezpłatnych) serwisów VOD dostarczający treści za pomocą internetu nie będą objęci przepisami ustawy. "W związku z powyższym można w wyniku wejścia projektowanych rozwiązań w życie spodziewać się rezygnacji klientów płatnej telewizji z płatnej telewizji na rzecz dostępnych serwisów VOD" - napisał Kowalczyk. Jak zaznaczył, może to skutkować zmniejszeniem obrotów sektora przedsiębiorców oferujących usługi dostępu do sieci kablowych i platform telewizji cyfrowych, co może także oddziaływać na dochody sektora finansów publicznych.

d1uoqix

Kowalczyk podkreślił ponadto, że zgodnie z przedstawionym w projekcie katalogiem podmiotów będących dostawcami telewizji płatnej, tylko określone kategorie konsumentów będą objęte przedmiotową regulacją, m.in. klienci, mający zawarte umowy z operatorami sieci kablowych, platform telewizji cyfrowej. Natomiast odnośnie osób korzystających z naziemnej telewizji cyfrowej, które nie zawierały nigdy umowy z operatorem płatnej telewizji, obowiązywać będą przepisy dotychczasowe.

Do tych zarzutów odniósł się wiceszef resortu kultury stwierdzając, że urzędnicy, którzy pisali te uwagi, nie przeczytali dokładnie tego, co zaproponował MKiDN. "Chciałbym usłyszeć konkrety, stwierdzenie GIODO, że coś jest wątpliwe, to jednak trochę za mało" - stwierdził.

Dodał jednocześnie, że projekt noweli ustawy abonamentowej odnosi się do wszystkich płatników abonamentu. "Różnica polega na tym, że osoby posiadające telewizję kablową czy satelitarną będą miały dodatkową możliwość rejestracji odbiornika, ponieważ obejmie ich uzasadnione domniemanie jego posiadania, ale obowiązek ten dotyczy każdego posiadacza telewizora" - powiedział.

d1uoqix

Lewandowski nawiązał też do zarzutów, że wprowadzenie zmian w ustawie abonamentowej może spowodować rezygnację klientów z usług operatorów kablówek czy sieci satelitarnych. "Nikt tego praktycznie nie zrobi. Nikt nie będzie teraz, nagle, na gwałt rozwiązywał umów tylko dlatego, aby nie trafić do rejestru, zaoszczędzić 20 zł miesięcznie i zrezygnować z 1000 kanałów, za które i tak płaci około 120 zł miesięcznie" - ocenił. ##Abonament - co ma się zmienić? Projekt noweli ustawy o opłatach abonamentowych zakłada, że za rejestrację odbiorników, pobór opłat, kontrolę abonamentową i weryfikowanie zwolnień odpowiadać będzie nadal Poczta Polska. By zwiększyć wpływy, dostawcy telewizji płatnej (operatorów sieci kablowych i platform satelitarnych), zostaną włączeni do rejestracji odbiorników oraz identyfikacji ich użytkowników. Zgłoszenia te będą przekazywać Poczcie Polskiej.

Poczta Polska będzie mogła skierować do dostawców usług telewizji płatnej zapytanie dotyczące poszczególnych klientów w celu ustalenia obowiązku zarejestrowania przez nich odbiornika. "Będą przekazywane tylko te dane, które są niezbędne do rejestracji odbiornika i tylko tych osób, które dokonały zakupu usługi dostawy telewizji płatnej" - tłumaczył niedawno wicepremier, minister kultury Piotr Gliński.

Czytaj więcej: Abonament RTV. Poczta przejmie nasze dane od operatorów bez naszej zgody. ##Abonament RTV. Polacy płacą niechętnie Według informacji KRRiT na koniec 2016 r. z uiszczaniem opłat abonamentowych zalegało ponad 2 mln gospodarstw domowych, w których były zarejestrowane odbiorniki radiowe lub telewizyjne. Kwota zaległości za ostatnie 5 lat, w stosunku do których możliwa byłaby egzekucja przekraczała 3 mld zł. Zgodnie z nowymi regulacjami zaległości te miałyby być umorzone.

d1uoqix

Z oceny skutków regulacji do projektu nowelizacji wynika, że dodatkowe wpływy z uszczelnionego abonamentu mają wynieść ok. 730 mln zł przy pełnym roku funkcjonowania przepisów, zaś ok. 365 mln zł w pierwszym roku funkcjonowania noweli ustawy. Obecnie wpływy z abonamentu radiowo-telewizyjnego wynoszą ok. 700 mln zł.

"Pierwsze efekty finansowe ustawy powinniśmy zobaczyć na koniec tego roku" - wskazał w rozmowie z PAP Lewandowski. Zgodnie z zapisami projektu nowelizacji nowe regulacje miałyby wejść w życie po upływie 6 miesięcy od dnia ich ogłoszenia. Gliński zapowiedział jednak niedawno, że vacatio legis zostanie skrócone. "Myślę że może to być 1,5-2 miesiące. Tak aby ta mała ustawa abonamentową mogła jak najszybciej wejść w życie" - wskazał wicepremier prezentując projekt noweli.

Rafał Białkowski

d1uoqix
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1uoqix