Afera w Zakopanem. Radny sam stawia samowolki budowlane?
Stanisław Karp, radny z Zakopanego, ponownie znalazł się w centrum uwagi z powodu nielegalnych budowli na swojej posesji. Sprawa dotyczy dwóch domków letniskowych, które powstały bez wymaganych pozwoleń.
Zakopiański radny Stanisław Karp jest znany z kontrowersyjnych inwestycji budowlanych. Jak donosi serwis 24tp.pl, na jego posesji przy Drodze do Walczaków powstały dwa domki letniskowe bez zgody urzędów. Pierwszy z nich, "Domek przy potoku", działa od kilku lat, a drugi, "Domek przy potoku 2", został odkryty w marcu 2025 r.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
O włos od tragedii w Olsztynie. Z sufitu spadło prawie pół tony gruzu
Samowolki budowlane radnego
Pierwszy domek o powierzchni 76 mkw. jest wynajmowany turystom, mimo że nie został zgłoszony ani nie posiada pozwolenia na budowę. Może pomieścić cztery osoby, a koszt wynajmu to 390 zł za dobę. Większość terminów w czerwcu, lipcu, sierpniu i wrześniu została już zarezerwowana.
Drugi obiekt, również wybudowany bez wymaganych zezwoleń, oferuje miejsca dla maksymalnie sześciu osób. Cena za dobę wynosi 580 zł. W czerwcu, sierpniu i wrześniu dostępnych jest jeszcze wiele wolnych terminów.
Radny w rozmowie z serwisem zapewnił, że jego działalność była wielokrotnie kontrolowana, a większość kontroli niczego nie wykazała. Winą obarcza sąsiada, Waldemara Bednaruka, dewelopera, z którym od lat toczy spór.
To już drugi jego nielegalny budynek. Na tej działce, która w planach jest terenem zielonym, stoi też trzeci. Widać fantazja mocno ponosi pana radnego. My tu już wszyscy nazywamy naszego sąsiada "Fantazyjnym Staszkiem" - zaznaczył w rozmowie z serwisem Waldemar Bednaruk.
Stanisław Karp jeszcze kilka lat temu był członkiem Komisji Urbanistyki i Rozwoju, gdzie odpowiadał m.in. za ład przestrzenny. Gdy sprawa pierwszego domku wyszła na jaw, tłumaczył, że "poniosła go fantazja" i przyznał się do samowoli.
Nie zrezygnował z mandatu radnego, ale pod presją opinii publicznej opuścił komisję. Dziś jest przewodniczym Komisji Ekonomiki.
Na pytania dotyczące legalności drugiego domku, odpowiedział jego prawnik. W oświadczeniu mec. Bartosza Lewandowskiego cytowanego przez serwis czytamy, że "obiekt nazwany domkiem nr 2" to tak naprawdę garaż z poddaszem mieszkalnym, który powstał w 2012 roku. Zapewnił, że cała działalność gospodarcza prowadzona jest legalnie, a podatki są odprowadzane zgodnie z prawem.
"Na działce przy ul. Droga do Walczaków 49 nie ma samowolnie postawionych domów, ani domków" – podkreślił prawnik radnego.
Tymczasem Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego prowadzi postępowania nie tylko w sprawie drugiego budynku, ale również trzeciego obiektu na działce.