Aliexpress wyszedł z internetu i otworzył placówkę w Madrycie
Ceniony przez poszukiwaczy okazji serwis zakupowy otworzył pierwszą placówkę stacjonarną. Można tam obejrzeć przykładowe towary i złożyć zamówienie online. Przyczółek w Madrycie jest pierwszy, ale będą kolejne.
Aliexpress, chiński serwis zakupowy należący do Alibaba Group, otworzył pierwszą stacjonarną placówkę na terenie Europy. W niektórych mediach nazywana jest ona sklepem, ale nie można tam nic kupić, a jedynie obejrzeć, co ma w ofercie ponad 60 sprzedawców. Zamówienia w dalszym ciągu należy składać przez internet.
Na otwarcie showroomu przyszły tłumy. Chętni zajęli dosłownie całą galerię handlową.
Na 740 metrach kwadratowych wystawiono produkty chińskich producentów (np. smartfony Huawei), ale prezentowane są również marki amerykańskie (np. Apple) i hiszpańskie.
Alibaba ma nadzieję, że hiszpańska stolica będzie przyczółkiem, z którego nastąpi ekspansja na cały rynek europejski. Wybór padł na Hiszpanię, gdyż jest to trzeci największy rynek dla chińskiej platformy. Więcej kupujących jest tylko w liczących znacznie więcej mieszkańców Stanach Zjednoczonych i Rosji.
Sieć zapowiada otwarcie kolejnego showroomu, ale nie zdradza, gdzie będzie zlokalizowany. Może w Polsce? Wcześniej czy później nie jest to wykluczone, gdyż nasz kraj należy do dużych rynków zbytu dla chińskiego giganta.
Obejrzyj: Polacy zużywają setki foliówek rocznie. W Danii to nie do pomyślenia
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
