Analitycy: paliwo na stacjach będzie nadal drożeć
Rosnące ceny ropy naftowej na światowych giełdach i wynikające z tego podwyżki cen paliw w hurcie doprowadzą w nadchodzącym tygodniu do podwyżek cen na stacjach benzynowych - poinformowali eksperci biura Reflex i portalu e-petrol.pl.
Eksperci biura Reflex wyliczyli, że zarówno ceny litra benzyny, jak i oleju napędowego są obecnie na stacjach wyższe nawet o około 5 - 10 groszy niż przed tygodniem. Średnio w skali całego kraju podwyżka sięgnęła 5 - 6 groszy za litr benzyny i 4 grosze za litr oleju napędowego. Oznacza to, że litr benzyny bezołowiowej 95 kosztuje średnio 4,45 zł, benzyny 98 4,66 zł, a oleju napędowego 4,05 zł. Średnia cena autogazu wzrosła o 1 grosz za litr i obecnie wynosi 2,21 zł.
Analitycy podają, że za podwyżki cen na stacjach odpowiedzialne są wyższe ceny paliw w hurcie. Jak poinformował e-petrol, w polskich rafineriach za tysiąc litów benzyny 95 trzeba średnio zapłacić 3539,5 zł, wobec 3462 zł tydzień temu. Taka sama ilość oleju napędowego kosztuje 3175 zł; przed tygodniem było to 3130,5 zł. Eksperci zaznaczają, że w połowie lutego ceny benzyny u rodzimych producentów były niższe o ok. 200 zł, a oleju o ok. 150 zł.
W porównaniu do poziomu z końca grudnia ubiegłego roku ceny benzyny 95 wzrosły o 3 proc., czyli 13 gr za litr, a oleju napędowego o 6 proc. - podał Reflex. Autogaz podrożał o 3 grosze za litr, czyli o niecałe 1,5 proc. Jak poinformowano, za wzrost cen diesla o 6 proc. odpowiada przede wszystkim zmiana obciążeń podatkowych. Gdyby opłata paliwowa nie została podniesiona o 16 gr za litr, wówczas diesel podrożałby o niecałe 2 proc.