Analitycy: w kolejnych dniach złoty będzie się umacniał

W środę na rynku walutowym złoty tracił na wartości, oddawał to, co wypracował dzień wcześniej. Po południu sytuacja się odwróciła i po 16.30 euro kosztowało 4,12 zł, a dolar 3,02 zł. Według analityków złoty powinien się w kolejnych dniach umacniać.

09.07.2014 16:55

W trakcie sesji za wspólną walutę trzeba była zapłacić 4,13 zł, a za dolara 3,03 zł.

Dyrektor działu analiz w Admiral Markets Marcin Kiepas wskazywał w rozmowie z PAP, że przez większość środowej sesji złoty odreagowywał wcześniejsze wyraźne umocnienie do głównych walut. "Dziś, podobnie jak we wtorek, bez widocznego wpływu na notowania polskiej waluty pozostała wypowiedź kolejnego członka Rady Polityki Pieniężnej. Tym razem były to słowa utrzymane w gołębim tonie. Prof. Jerzy Osiatyński zwrócił uwagę, że nie ma powodów, by stopy procentowe miałyby być tak wysokie jak w tej chwili. Aczkolwiek postawił pewne warunki, jak oczekiwania deflacyjne, czy kurs złotego, determinujące potencjalne obniżki stóp procentowych w przyszłości" - mówił Kiepas.

Dodał, że "jeżeli deflacja w Polsce okaże się głębsza i dłuższa, a dynamika wzrostu gospodarczego zacznie wyhamowywać, to Rada może pokusić się o obniżkę stóp". "W naszej opinii jednak, ani w tym, ani tym bardziej w przyszłym roku, nie zaistnieją warunki, które mogłyby przekonać większość członków RPP do zagłosowania za cięciem kosztu pieniądza. Dlatego w dalszym ciągu zakładamy, że kolejną decyzją Rady będzie podwyżka stóp procentowych w drugiej połowie 2015 r." - powiedział analityk Admiral Markets.

Diler Banku BGŻ Piotr Popławski powiedział PAP, że kurs polskiej waluty w relacji do euro powinien zmierzać w kolejnych dniach ku 4,10-4,11 zł. "Może się tak stać, że na koniec tygodnia zobaczymy umocnienie złotego do 4,10 za euro. Dużo będzie zależało od tego, co powie w środę Fed" - zaznaczył Popławski.

W środę o godz. 20 opublikowany zostanie protokół z czerwcowego posiedzenia Rezerwy Federalnej. Inwestorzy liczą, że raport z ostatniego posiedzenia Fed dostarczy informacji na temat zamierzeń amerykańskiego banku centralnego co do wysokości stóp procentowych w USA w przyszłości.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)