Analiza futures na WIG20 - przed otwarciem
Po środowej, niezwykle silnej przecenie na GPW zakończonej zupełnie nieoczekiwaną eksplozją popytu, wczorajszy dzień również nie zapowiadał jakiejś wyraźnej zmiany jakościowej w obowiązującym obecnie układzie sił na parkiecie.
14.11.2008 08:26
Sesja w USA zakończyła się bowiem dotkliwym spadkiem, a tamtejsza fatalna atmosfera przeniosła się na rynki azjatyckie.
Otwarcie kontraktów wypadło zatem powyżej strefy wsparcia Fibonacciego: 1638 – 1645 pkt., jednak już po chwili kolejna fala podaży zalała rynek. W wyniku tego ataku, naruszeniu uległa w/w zapora popytowa. Otwarcie rynku kasowego zmieniło jednak na moment krótkoterminowy trend na FW20Z08. Byki przystąpiły bowiem do ataku, czego wynikiem był test ważnej zapory podażowej na kontraktach przebiegającej w zakresie: 1694 – 1698 pkt. Strefa zadziałała bardzo precyzyjnie i po chwili na rynek ponownie powrócił spadkowy sentyment.
Kolejne fazy tej sesji upłynęły na konsolidacji, która przebiegała jednak w bardzo szerokim przedziale cenowym (strefa oporu: 1694 – 1698 pkt., strefa wsparcia: 1638 – 1645 pkt;). Warto również nadmienić, że przez rynek przetoczyła się wczoraj wręcz nieprawdopodobna ilość koszykowych zleceń sprzedaży. Przez całą sesję rosła także ilość otwartych pozycji. Należy także wspomnieć, że styl środowego handlu był bardzo emocjonalny, z występującymi często gwałtownymi i zupełnie niespodziewanymi ruchami cenowymi. Powodem takiego stanu rzeczy była spora aktywność arbitrażystów, która w bezpośredni sposób wpływała na charakter wczorajszych notowań. Ostatecznie zamknięcie kontraktów wypadło na poziomie: 1669 pkt., co stanowiło niewielki spadek (wynoszący 0.18%) w stosunku do środowej ceny odniesienia.
Kontrakty w początkowej fazie sesji naruszyły strefę wsparcia przebiegającą w zakresie: 1738 – 1745 pkt. Był to jednak tylko „chwilowy incydent”, wynikający po części z zamieszanie powstałego po środowej eksplozji popytu na fixingu. Podczas kolejnych faz sesji, w/w przedział cenowy odgrywał już ważną rolę, stabilizując notowania FW20Z08. Jest to zatem obecnie najistotniejsze, krótkoterminowe wsparcie, po przełamaniu którego uprawdopodobni się test zapory popytowej: 1570 – 1580 pkt.
Biorąc jednak pod uwagę wczorajszy przebieg sesji za oceanem (indeks S&P500 wzrósł o prawie 7%), dużo istotniejszą kwestią jest w tej chwili umiejętne „rozpracowanie” na wykresie kluczowych, krótkoterminowych barier podażowych. Uważam, że pierwszą ważną strefą oporu jest niezmiennie zakres: 1727 – 1737 pkt. Tak jak podkreślałem w swoich wczorajszych opracowaniach, powyżej wymienionego przedziału (dokładnie na poziomie: 1743 pkt.) umiejscowiłbym swoje zlecenie zabezpieczając dla posiadanych obecnie krótkich pozycji. Co prawda po ewentualnym przełamaniu wymienionego zakresu nie odważyłbym się jeszcze otwierać długich pozycji, niemniej układ techniczny wykresu uległby wówczas poprawie. Nie można zatem wykluczyć, że strona popytowa umocni się po takim (potencjalnym oczywiście) ataku i z jeszcze większą ochotą przystąpi do walki z niedźwiedziami.
Warto również nadmienić, że na wykresie pojawiła się w tej chwili dość interesująca struktura ABCD, dająca opisać się bez problemu przy pomocy współczynników Fibonacciego. W tym kontekście chciałbym jeszcze raz wyeksponować znaczenie zapory popytowej: 1738 – 1745 pkt. Gdyby bowiem doszło do kolejnego testu w/w zakresu, po którym bykom ponownie udałoby się zapanować nad sytuacją, pojawiłby się wówczas dość silny, krótkoterminowy sygnał kupna.
Naruszenie zakresu: 1727 – 1737 pkt., po którym notowania kontraktów ponownie zaczęłyby przebiegać poniżej poziomu: 1727 pkt., należałoby naturalnie zinterpretować jako sygnał słabości rynku. Ostatnia uwaga dotyczy wewnętrznej linii trendu (kolor czerwony) przebiegającej na załączonym wykresie. Uważam, że jej przełamanie może okazać się wartościowym wskazaniem inwestycyjnym i przełożyć się na kontynuację ruchu wzrostowego.
Paweł Danielewicz
Analityk
DM BZ WBK
| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |