Analiza tygodniowa
W pierwszej części nadchodzącego tygodnia decyzje inwestorów na rynku walutowym nadal uzależnione będą od oczekiwań dotyczących czwartkowej decyzji EBC w sprawie kosztów pieniądza.
01.12.2008 09:36
Rynek zagraniczny
W pierwszej części nadchodzącego tygodnia decyzje inwestorów na rynku walutowym nadal uzależnione będą od oczekiwań dotyczących czwartkowej decyzji EBC w sprawie kosztów pieniądza. Po słabych piątkowych danych z europejskiego rynku pracy i zaskakująco niskiej inflacji konsumenckiej w listopadzie ruch pary EUR/USD mógł już zdyskontować oczekiwane przez rynek cięcie o kolejne 50 punktów bazowych do poziomu 2,75%.Do czwartku przewaga dolara nad euro i brytyjskim funtem ma szansę się utrzymać, gdyż w tym samym dniu, co EBC decyzję o zdecydowanej obniżce kosztów pieniądza o 100 punktów bazowych najprawdopodobniej podejmie również Bank Anglii.
Drugą najistotniejszą publikacją w tym tygodniu będzie piątkowy raport z amerykańskiego rynku pracy, gdzie jak na razie nie widać oznak poprawy a napływ coraz gorszych danych z poszczególnych sektorów amerykańskiej gospodarki wskazuje na duże ryzyko jeszcze bardziej dynamicznego wzrostu bezrobocia.
Ten „czarny” scenariusz może powstrzymywać bardziej zdecydowaną aprecjację zielonego, szczególnie, że pomimo kiepskich krótkoterminowych perspektyw nastroje na rynku kapitałowym ostatnio się poprawiły. Inwestorzy już teraz mogą zaczynać akumulować akcje dyskontując pozytywny średnio i długoterminowy wpływ rządowych planów pomocowych na gospodarkę amerykańską i światową. Dalsze wzrosty indeksów giełdowych sprzyjać będą wędrówce eurodolara w średnim terminie na północ.
Rynek polski
Wydarzeniem ostatniego weekendu w polskiej gospodarce było ogłoszenie przez rząd planu pomocowego wartego 91,3 mld PLN. Podwyższono limit poręczeń rządowych dla firm i banków do 40 mld PLN. Bank BGK, który zadeklarował 20 mld poręczeń kredytowych dla małych i średnich przedsiębiorstw, zostanie przez rząd dokapitalizowany kwotą 2 mld PLN. Dzięki kontroli wykorzystania środków unijnych znaleziono sposób na przyspieszenie procedur gwarantujące wykorzystanie 16,8 mld PLN więcej niż pierwotnie byłoby to możliwe. 10 mld PLN przeznaczono na obniżkę stawek PIT i uproszczenie VAT. Resztę kwoty przeznaczono na ponowne pobudzenie inwestycji.
Jednocześnie Ministerstwo Finansów urealniło prognozę dynamiki polskiego PKB na przyszły rok obniżając ją do poziomu 3,7%. Oznacza to o 1,7 mld mniejsze wpływy do budżetu, jednak rząd nie zamierza dopuścić do powiększenia deficytu budżetowego szukając oszczędności w kosztach administracji.
Obecnie największy wpływ na polskie pary walutowe ma ponownie ruch pary EUR/USD, którego korekta z końca poprzedniego tygodnia osłabiła złotówkę. Pierwsza połowa tygodnia to okres, w którym polska waluta może pozostać słabsza. Przy czym istnieje szansa na ponowne umocnienie naszej waluty pod koniec bieżącego tygodnia, wiele zależeć będzie również od nastrojów na rynkach kapitałowych.
EUR/USD
Notowania eurodolara od dwóch miesięcy poruszają się w średnioterminowym trendzie horyzontalnym. Można zauważyć, że dołki znajdują się coraz wyżej, a górki coraz niżej. Oznacza to, że zbliżamy się do przełomowego momentu, który określi dalsze ruchy tej pary walutowej. Biorąc pod uwagę fakt, znacznych zniżek na eurodolarze w ciągu 6 ostatnich miesięcy sądzić można i będziemy mieli do czynienia z wybiciem w górę. Jego potwierdzeniem będzie przebicie oporu na poziomie 1,3295, który stanowi szczyt z 30go października 2008.
USD/PLN
Obecnie na parze USD/PLN podobnie jak w przypadku eurodolara następuje rozstrzygnięcie dalszych ruchów. Ruchy tej pary zależą w 100% od zachowania EUR/USD. Jeżeli tam sprawdzi się scenariusz wzrostowy to tutaj będziemy mieli do czynienia z zakończeniem trendu wzrostowego i rozpoczęciem się fali spadkowej. Nie jest jednak wykluczone, że na fali chwilowego spadku eurodolara wzrosty na tej parze potrwają jeszcze jeden dzień i wyrównają szczyt na poziomie 3,1540. Wyrysowałoby to wtedy formację podwójnego szczytu, która jest zwiastunem odwrócenia trendu.
EUR/PLN
Para EUR/PLN podobnie jak USD/PLN jest niemal całkowicie ujemnie skorelowana z eurodolarem. W przypadku sprawdzenia się scenariusza spadkowego na EUR/USD dojdzie tutaj do zakończenia V fali wzrostowej. Jej szczytem okazać się może poziom 3,8785 wynikający z 61,85 rozwinięcia ostatniej fali wzrostowej. Mało prawdopodobnym jest w tym przypadku wyrównanie poprzedniego szczytu na poziomie 3,9857.
GBP/PLN
Na parze GBP/PLN powoli zaczyna kreować się jakaś regularność ruchów. Na wykresie wyrysować można kanał zniżkujący, który w ostatnim czasie wyznacza zakres ruchów tej pary. Oznacza to, że w tym momencie będziemy mieli do czynienia ze spadkiem kursu do poziomów ok 4,18 w ciągu najbliższych tygodni. Na drodze spadkom stanie jednak ważne wsparcie na poziomie 4,4193 wynikające z 23,6% zniesienia ostatniej fali spadkowej.
Tomasz Szecówka - analityk rynku walutowego
Michał Wojciechowski - analityk rynków finansowych
AMB Consulting