Anglia wprowadzi minimalne ceny na alkohol
Premier David Cameron chce wprowadzić minimalne ceny za napoje alkoholowe. Ma to zapobiec sprzedawaniu w sklepach "za tanich" napojów wyskokowych - informuje "Daily Telegraph".
29.12.2011 07:42
Premier chce skopiować szkockie propozycje, które zakazują sprzedaży alkoholu w cenie poniżej 45 pensów za jednostkę. Ustalenie ceny minimalnej spowoduje podwyżki cen głównie najtańszych trunków sprzedawanych w sklepach. I tak, według gazety, gin pod marką własną zdrożeje z niecałych 7 do blisko 12 funtów, a dwulitrowa butelka najtańszego cydru z 1,20 do 3,75 funtów. Cena taniego wina może wzrosnąć z 3,75 do 4,20 funtów. Z kolei cena czteropaku piwa będzie kosztować minimum 3,95 funta. Jednak w przypadku whisky cena wzrośnie niewiele, z 12 do 12,60 funtów.
Skomplikowany system ma spowodować, że wzrosną ceny najtańszych supermarketowych alkoholi. Tradycyjne brytyjskie puby mają w minimalnym stopniu odczuć podwyżkę. W sumie mieszkańcy Wysp mogą wydać dodatkowe 700 mln funtów na alkohol. Jednak oficjalnie, nie ratowanie budżetu, a ochrona życia, jest powodem rozważań nad nowymi przepisami. Według badań ustalenie ceny minimalnej na poziomie 30 pensów za sztukę spowodowałoby zmniejszenie liczby zgonów o 300, 40 pensów to 1000 zgonów mniej, a 50 pensów to ponad 2000 przedwczesnych zgonów mniej.
Brytyjscy politycy obawiają się jednak, czy wprowadzenie przepisów będzie zgodne z europejskimi przepisami. Obecnie podatek od piwa to 18 pensów za jednostkę, za wino 19, a za mocniejsze alkohole 25 pensów.
JK - wp.pl / "Daily Telegraph"