ANR odzyskała od dzierżawców 25 tys. hektarów ziemi
Agencja Nieruchomości Rolnych do końca trzeciego kwartału br. odzyskała 25 tys. hektarów, czyli 30 proc. wszystkich gruntów, które muszą zwrócić dzierżawcy do państwowego zasobu - poinformowała rzeczniczka ANR Grażyna Kapelko.
Zwrot gruntów do Agencji reguluje ustawa z września 2011 r. Przewiduje ona tzw. wyłączenie 30 proc. użytkowanego przez dzierżawcę gruntu i przekazanie go do zasobu Skarbu Państwa.
Dzierżawcy, którzy przyjęli propozycję Agencji, w zamian uzyskali prawo do pierwszeństwa zakupu użytkowanej ziemi. Jeżeli takiej zgody nie wyrazili, muszą w całości zwrócić grunty po upływie okresu dzierżawy.
ANR wysłała 1085 zawiadomień, proponując oddanie łącznie ok. 135 tys. ha. Podpisanych zostało 675 aneksów do umów, wyłączających ok. 77,5 tys. ha. Propozycje ANR odrzuciło ok. 400 dzierżawców, nie zgadzając się na wcześniejszy zwrot ponad 57 tys. ha.
Działki są zwracane sukcesywnie; niektóre wrócą do Agencji dopiero po zakończeniu realizacji unijnych programów np. rolno-środowiskowych. Ostatnie grunty zostaną przekazane przez dzierżawców w 2017 r.
Zwracane ziemie są dzielona na mniejsze działki, by rolnik mógł nabyć nieruchomość nie większą, niż średnia powierzchnia gospodarstwa w danym województwie. W praktyce jest to od 15 do 45 hektarów. Rolnicy mogą kupić ziemię na przetargu ograniczonym, czyli przeznaczonym tylko dla rolników zamieszkałych w danej gminie.
Największy areał gruntów do wyłączenia jest w woj. zachodniopomorskim (16,7 tys. ha), wielkopolskim (11,2 tys. ha), warmińsko-mazurskim i dolnośląskim (po 9,2 tys. ha).
Ponadto do Agencji wróci ok. 199 tys. hektarów z wygasających umów od dzierżawców, którzy odrzucili propozycję oddania części dzierżawy. Ostatnie umowy dzierżawy wygasną jednak dopiero w 2033 r.