Wczorajsza sesja przyniosła silny spadek WIG20. Choć indeks nie przełamał wsparcia na poziomie 2305 punktów, to jednak można tego oczekiwać dzisiaj. W takim przypadku zakończeniu ulegnie impuls wzrostowy, trwający od początku października. Choć nie można wykluczyć powrotu trendu spadkowego, to jednak potwierdzeniem takiego scenariusza będzie dopiero pokonanie wsparcia na poziomie 2222 punktów.