Atak na chińską walutę? Chińskie banki rzuciły na rynek 28 mld dolarów

Sprzedaż walut obcych przez chińskie banki potroiła się we wrześniu w porównaniu z poprzednim miesiącem i wyniosła 28,4 mld dolarów. Odpływ kapitału się nasila. W styczniu o chęć spekulacji na juanie Chińczycy oskarżali Sorosa.

Obraz
Źródło zdjęć: © Eastnews | ChinaFotoPress
Jacek Frączyk

Sprzedaż walut obcych przez chińskie banki potroiła się we wrześniu w porównaniu z poprzednim miesiącem i wyniosła 28,4 mld dolarów. Odpływ kapitału się nasila. W styczniu o chęć spekulacji na juanie Chińczycy oskarżali Sorosa, amerykańskiego miliardera.

Jak podaje regulator chińskiego rynku walutowego, w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy roku z chińskich banków odpłynęło 243,4 mld dolarów. Pieniądze te wydane zostały na obronę krajowej waluty, która coraz bardziej traci. Pekin uznał, że odpływ kapitału jest niebezpieczny dla kraju i z racji tego, że dysponuje ogromnymi rezerwami, prowadzi interwencje poprzez państwowe banki komercyjne.

Na początku października kurs juana względem dolara mimo interwencji przekroczył poziom historycznego minimum ze stycznia 6,73 juana za dolara i pnie się coraz wyżej. W styczniu doszedł zresztą do bardzo wysokiego poziomu w błyskawicznym tempie, bo w zaledwie trzy miesiące spadł o ponad 6 proc.

Chińskie media oskarżały Sorosa

Chińskie media państwowe w styczniu oskarżały o spekulacje amerykańskiego miliardera George'a Sorosa. Potraktowały to jak "wypowiedzenie wojny" juanowi.

Soros naraził się komentarzami podczas konferencji w Davos, dotyczącymi sytuacji gospodarczej w Chińskiej Republice Ludowej. - Twarde lądowanie gospodarcze w Chinach jest już praktycznie nie do uniknięcia. Ja tego nie przewiduje, ja już to obserwuję - mówił Soros.

Jeśli był to atak, to został odparty. Na poziomie powyżej kursu 6,70 juan nie pojawiał się już na rynku walutowym do sierpnia. W tym miesiącu, po rekordowym lipcu, kiedy banki wrzuciły z rynek 31,7 mld dolarów, interwencja wynosiła już tylko 9,5 mld dolarów. Ten poziom okazał się niewystarczający i we wrześniu kwotę na obronę waluty trzeba było potroić - do 28,4 mld dolarów.

Wcześniej publikowane dane wskazywały, że bank centralny Chin sprzedał we wrześniu waluty za 50,1 mld dolarów, czyli najwięcej w tym roku, z przeznaczeniem na wsparcie osłabiającego się juana.

Te wszystkie posunięcia nie zmniejszyły jednak presji na chińską walutę, która w poniedziałek po raz pierwszy od prawie równo sześciu lat przekroczyła poziom 6,75 juana za dolara. W tym roku juan stracił 3,8 proc. do dolara i był przez to najsłabszą walutą Azji.

Zaszkodziły słabe wyniki eksportu, który jak podano w czwartek 13 października spadł we wrześniu o 10 proc. rok do roku. Wzrost gospodarczy ustabilizował się w ostatnich trzech kwartałach na niskim jak na chińskie standardy poziomie 6,7 proc. Nadal Chiny mają jednak gigantyczną nadwyżkę w handlu zagranicznym - 42 mld juanów we wrześniu - co oznacza, że stale do Chin z handlu towarowego wpływa więcej walut niż wypływa, rosły też inwestycje zagraniczne o 4,2 proc. Wiele wskazuje na to, że obecny spadek waluty ma charakter spekulacyjny.

Wang Chunying, rzecznik Państwowej Administracji Rynków Walutowych, powiedziała że wzrost odpływu kapitału w trzecim kwartale ma głównie "sezonowe przyczyny". Większa kontrola przepływu transgranicznego walut - tj. np. wywożenia dolarów w walizkach - ma ustabilizować sytuację w przyszłości - powiedziała na konferencji prasowej.

Wybrane dla Ciebie
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Podwyżka o 900 proc. O takie kwoty wzrosną ceny napojów od 1 stycznia
Podwyżka o 900 proc. O takie kwoty wzrosną ceny napojów od 1 stycznia
Kupiłeś rower po okazyjnej cenie? Możesz mieć kłopot
Kupiłeś rower po okazyjnej cenie? Możesz mieć kłopot
Kupowali leki i sprzedawali drożej za granicą. Jest akt oskarżenia
Kupowali leki i sprzedawali drożej za granicą. Jest akt oskarżenia
Studniówka 2026. Zawrotne koszty imprezy. Tyle kosztuje "talerzyk"
Studniówka 2026. Zawrotne koszty imprezy. Tyle kosztuje "talerzyk"
Wysłała ptaka pocztą. Nie przeżył. Prokuratura chce kary dla 49-latki
Wysłała ptaka pocztą. Nie przeżył. Prokuratura chce kary dla 49-latki
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki