Awaria ogrzewania. Odszkodowanie i bonifikata - jak je otrzymać?
Awaria ogrzewania, gdy na dworze mróz. Co mogą zrobić konsumenci, których kaloryfery nie działają? Kiedy przysługuje im bonifikata, a kiedy odszkodowanie?
22.01.2016 | aktual.: 22.01.2016 11:20
Od czwartku 64 budynki na warszawskim Wilanowie pozbawione są ogrzewania. Na początku stycznia, również z powodu awarii sieci ciepłowniczej, w swoich mieszkaniach zacierało z zimna ręce 17 tysięcy ludzi. Okazuje się, że narażeni na takie "atrakcje" mieszkańcy mogą w takiej sytuacji liczyć na zadośćuczynienie. Kiedy przysługuje im bonifikata, a kiedy odszkodowanie? Sprawdziliśmy.
Mieszkańcy warszawskiego Wilanowa marzną od czwartku z powodu awarii rury ciepłowniczej. Bez ogrzewania pozostały 64 budynki, w tym prywatny szpital i dwa przedszkola. Na szczęście lecznica dysponuje własnym węzłem ciepłowniczym, w dużo gorszej sytuacji są lokatorzy dzielnicy.
Na początku stycznia gigantyczna awaria ogrzewania dotknęła również Kraków. Wówczas ogrzewania i ciepłej wody zostali pozbawieni mieszkańcy 57 ulic w zachodniej części miasta. W czasie, gdy temperatura w nocy spadała nawet do minus 16 stopni C, 17 tys. osób znalazło się w sytuacji nie do pozazdroszczenia.
Co w takiej sytuacji mogą zrobić konsumenci? Czy mają szansę na odszkodowania? I od kogo?
Bonifikata za letnie kaloryfery należy się zawsze
Prawo energetycznie mówi jasno: umowa, jaką zawierasz o świadczenie usług przesyłania lub dystrybucji ciepła powinna określać m.in.: standardy jakościowe, warunki zapewnienia niezawodności i ciągłości dostaw ciepła, parametry techniczne. Jest dostawca ogrzewania nie wywiązuje się z tych postanowień i np. twoje kaloryfery nie są tak ciepłe, jak powinny, za ogrzewanie powinieneś zapłacić mniej. Należy ci się bonifikata.
Co ważne, wcale nie musisz pisać w tej sprawie do swojego dostawy ciepła, z którym podpisałeś umowę. To on zobowiązany jest wypłacić ci bonifikatę, jeśli nie wywiązał się z umowy. W praktyce jednak warto samemu o to zadbać od razu.
- Proponujemy nie czekać na inicjatywę samego przedsiębiorstwa ciepłowniczego i zwrócić się do niego z wnioskiem o wypłacenie bonifikaty w należnej wysokości. Wniosek należy złożyć lub przesłać na adres przedsiębiorstwa ciepłowniczego, z którym odbiorca ma podpisaną umowę – radzi Urząd Regulacji Energetyki.
URE radzi, by odbiorcy za każdym razem konsekwentnie domagali się od przedsiębiorstw ciepłowniczych należnych upustów i bonifikat z tytułu niedotrzymania parametrów jakościowych ciepła. - Taka postawa odbiorców wymusza na przedsiębiorstwach większą dbałość o stan urządzeń, prowadzącą do zwiększenia stopnia niezawodności dostawy ciepła – twierdzi URE.
W jakiej wysokości upust powinniśmy otrzymać? To już zależy od konkretnych zapisów umowy, jaką podpisaliśmy z dostawcą. Warto więc sięgnąć do własnej umowy i jeszcze raz dokładnie sprawdzić jej zapisy.
Odszkodowanie tylko, jeśli poniosłeś szkodę
Mieszkańcy Krakowa, którzy ostatnio zostali odcięci od ogrzewania podczas ataku silnych mrozów, i każdy, kto doświadczył przerw w dostawach ciepła, może również starać się o odszkodowanie. Tu jednak, inaczej niż w przypadku bonifikaty, to klient musi udowodnić, że w wyniku przerwy w dostawach ciepła poniósł szkodę.
O ile wysokość bonifikaty powinna być określona w umowie, jaką podpisaliśmy z dostawcą, o tyle wysokość odszkodowania określona będzie jedynie na bazie przepisów kodeksu cywilnego.
W obu przypadkach, jeśli dostawca nie chce wypłacić nam bonifikaty lub odszkodowania, zostaje nam skierowanie sprawy do sądu powszechnego.