Barometr cen: podwyżki także w delikatesach
W sierpniu w delikatesach odnotowaliśmy niewielkie wahania cen. Nie zmieniła się jednak kolejność w naszym badaniu - nadal najbardziej konkurencyjna jest Alma, za nią Piotr i Paweł oraz Bomi.
Na różnice w wysokości końcowego rachunku wpłynęła przede wszystkim podwyżka cen cukru (między 30 a 50 gr), kurczaka (drożej o około 1,50 zł) oraz jabłek (więcej o 1-2 zł). Odnośnie dwóch pierwszych produktów, podobne tendencje obserwujemy w innych formatach handlu detalicznego. W ostatnim przypadku znaczenie ma, że w ofercie są już owoce z tegorocznych zbiorów.
Nie odnotowaliśmy natomiast wzrostu cen pieczywa. Wobec zapowiadanych przez piekarzy podwyżek, jest prawdopodobne, że w kolejnym badaniu chleb i kajzerki kosztować będą więcej niż teraz.
W porównaniu z lipcem, najmniej ceny zmieniły się w Bomi - koszyk Handel-Net.pl był tam tańszy o 1,26 zł. O niemal 4 zł więcej zapłacić trzeba w Almie, a ponad 5 zł w sklepach Piotr i Paweł. Końcowe różnice przy kasie były jednak ostatnio na tyle duże, że teraz kolejność w delikatesowej stawce pozostała bez zmian.
Za zestaw 24 produktów spożywczych Handel-Net.pl zapłaciliśmy: w Almie 139,85 zł, w sklepach Piotr i Paweł 150,36 zł, w Bomi 157,38 zł. Zrezygnowaliśmy z przedstawiania oferty Mini Europy, ze względu na to, że sklepy te mają jedynie zasięg warszawski i wielkością bliższe są sklepom osiedlowym, niż innym delikatesom uwzględnionym w Barometrze cen. Od kolejnej edycji do zestawienia dołączy sieć Milea.