Trwa ładowanie...

Baryłka ropy za 230 dolarów, ceny paliw ostro w górę

Baryłka ropy naftowej będzie kosztować 230 dolarów. Ceny paliw wystrzelą w górę i będą wyższe od obecnych o kilkadziesiąt procent. Jest to możliwe już w niedalekiej przyszłości - prognozuje Departament Energii Stanów Zjednoczonych.

Baryłka ropy za 230 dolarów, ceny paliw ostro w góręFot: AFP/Robert Nickelsberg
d1fjv4b
d1fjv4b

Departament Energii USA (DOE) w swojej wstępnej wersji corocznego raportu nt. energii opracował prognozy rozwoju rynku energetycznego w USA do roku 2035.

W ciągu kolejnych 10 lat będzie rosło wydobycie ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych. Obecnie w USA wydobywa się około 5,5 mln baryłek dziennie (2010), natomiast w 2020 roku ma to być 6,7 mln baryłek. To poziom najwyższy od 1994 roku. DOE zakłada, że w kolejnych latach produkcja się zmniejszy, ale i tak będzie się do 2035 roku utrzymywać na poziomie 6,1 mln baryłek na dzień.

Znacznie wzrośnie produkcja gazu, wynikająca głównie z zastosowania nowoczesnych technologii do wydobywania gazu ze skał łupkowych. Produkcja tego gazu wzrośnie z poziomu 0,14 bln metrów sześciennych w 2010 roku do prawie 0,4 bln metrów sześciennych - to wzrost z poziomu 23 proc. do 49 proc. łącznego wydobycia gazu na terenie USA.

USA przewidują, iż produkcja naturalnego gazu ziemnego przekroczy poziom jego konsumpcji w 2016 roku. Wtedy to Stany staną się eksporterem netto LNG (płynnego gazu), a także - w 2025 - eksporterem netto gazu przesyłanego gazociągami. Będzie to wynikać ze zwiększonego popytu na LNG poza granicami USA, znacznego wzrostu produkcji gazu na terenie kraju, zmniejszenia importu, jak również zwiększenia eksportu przez gazociągi i relatywnie niskich cen tego surowca na terenie Stanów Zjednoczonych w porównaniu z rynkami światowymi.

d1fjv4b

W porównaniu z 2010 rokiem spadnie udział węgla oraz uranu w produkcji energii elektrycznej. Najbardziej wzrośnie produkcja prądu pochodzącego z energetyki odnawialnej (z 10 do 16 proc.), oraz gazu (z 24 do 27 proc.). Najwięcej elektryczności będzie jednak wciąż pochodziło z węgla (39 proc.).

Stany Zjednoczone spodziewają się także wzrostu cen ropy w kolejnych latach. Popyt na czarne złoto na świecie będzie wzrastał w szybkim tempie, w miarę jak świat będzie odbudowywał się po kryzysie. Wydobycie nie będzie nadążało z produkcją, co może spowodować, że w 2035 roku ceny baryłki ropy osiągną poziom 230 dolarów. Uwzględniając siłę nabywczą dolara z 2010 roku to cena baryłki za 23 lata wyniosłaby 145 dolarów.

Najwięcej wzrośnie produkcja ropy w takich krajach jak USA, Brazylia, Rosja, Kanada, Chiny oraz Kazachstan. Stracą na znaczeniu wydobywane surowce przez Meksyk, Wielką Brytanię, Norwegię oraz Azerbejdżan.

Średnia cena galonu benzyny oraz diesla również wzrośnie w USA. Obecnie za jeden galon płacimy odpowiednio 2,76 i 3 dolary. W 2035 roku będzie to 4,09 oraz 4,49 dolara.

Projekcja zakłada, że obecne przepisy i regulacje pozostaną w zasadzie niezmienione w ciągu kolejnych kilkunastu lat. Jednocześnie założono, iż wzrost zapotrzebowania na energię będzie spowalniał z roku na rok, co ma odzwierciedlać okres ożywienia gospodarczego i zwiększoną wydajność pozyskiwania energii, jak również mniejszą energochłonność różnego rodzaju urządzeń.

d1fjv4b
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1fjv4b