Trwa ładowanie...
rolnicy
24-11-2008 18:10

BCC skieruje wniosek do Trybunału Konstytucyjnego ws. KRUS

Business Centre Club (BCC) zapowiedział, że
złoży wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o wyjaśnienie, czy
funkcjonowanie Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (KRUS)
nie narusza prawa do równości, które gwarantuje konstytucja RP.

BCC skieruje wniosek do Trybunału Konstytucyjnego ws. KRUSŹródło: PAP
d19587m
d19587m

Jak wyjaśnił na konferencji prasowej prezes BCC Marek Goliszewski, w opinii przedsiębiorców rolnicy płacą zbyt małe składki na ubezpieczenie emerytalne. Nie płacą także podatku dochodowego, co rodzi poczucie "głębokiej niesprawiedliwości i nierównego traktowania".

Waldemar Pawlak, wicepremier i minister gospodarki, jest zaskoczony decyzją BCC o skierowaniu ustawy o KRUS do Trybunału Konstytucyjnego.
Minister gospodarki zaznaczył, że sześć razy więcej państwo dopłaca do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych niż do Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Jego zdaniem jeśli członkowie BCC zazdroszczą rolnikom płacenia niższych składek ubezpieczeniowych, to niech zrezygnują z prowadzenia działalności gospodarczej i zajmą się uprawą ziemi.

BCC domaga się od rządu włączenia rolników do powszechnego systemu ubezpieczeń społecznych oraz systemu podatkowego. Chce też, by rolnicy zostali uświadomieni o korzyściach płynących z płacenia wyższych składek. Chodzi o możliwość otrzymywania w przyszłości wyższych emerytur.

Goliszewski powiedział, że BCC zwróci się o poparcie tego wniosku do Rzecznika Praw Obywatelskich. Dodał, że dopłaty do KRUS (w 2008 r. - ok. 16 mld zł) uniemożliwią uporządkowanie finansów publicznych, a to ma znaczenie zwłaszcza w okresie zbliżających się "chudych lat".

d19587m

W opinii prof. Katarzyny Duczkowskiej-Małysz, nie ma uzasadnienia ekonomicznego do utrzymywania dotychczasowego systemu ubezpieczeń rolnych. Według niej, dopłaty do KRUS są przywilejem dla rolników.

Podkreśliła, że niepłacenie podatku dochodowego i nie uznawanie gospodarstwa rolnego za przedsiębiorstwo powoduje, że ogromne środki kierowane na wieś mają charakter wyłącznie socjalny. Argumentowała, że mimo "wpompowania" ogromnych kwot do rolnictwa, polskie gospodarstwa nie zostały zmodernizowane.

Prof. Małgorzata Duczkowska-Piasecka zaznaczyła, że z badań gospodarstw rolnych wynika, iż w najgorszej sytuacji materialnej są nie gospodarstwa wiejskie, ale renciści i emeryci. Jej zdaniem, wysokość składki na KRUS powinna zależeć od faktycznie uzyskiwanych dochodów.

Według niej, liczenie rolniczych dochodów nie jest trudne. Może ono polegać na wieszaniu dwóch "na gwoździach" z jednej strony rachunków za zakupy, a z drugiej - ze sprzedaży płodów rolnych. Dodała, że wystarczy zestawić obie te pozycje, by uzyskać wysokość dochodu rolnika.

d19587m

Prof. Stanisław Gomułka zauważył, że reforma ubezpieczeń rolniczych jest konieczna, gdyż dopłaty do emerytur rolniczych stanowią aż 95 proc. wydatków KRUS, podczas, gdy do FUS budżet dopłaca 25-30 proc.

Zmiany w KRUS zaproponowane przez PSL, Duczkowska-Małysz określiła, jako "żadną reformę". Zgodziła się jednak, że reformowanie ubezpieczeń powinno być rozłożone w czasie. Obecna reforma ma polegać jedynie na podniesieniu składek na KRUS dla gospodarstw mających powyżej 50 hektarów.

Projekt nowelizacji ustawy o ubezpieczeniu rolników autorstwa PSL został zaakceptowany przez rząd i trafił do prac w Sejmie. Marszałek skierował go do pierwszego czytania w komisjach: rolnictwa oraz polityki społecznej.

Projekt nie był jednak rozpatrzony, ma się nim zająć specjalnie powołana podkomisja. Jak poinformowano PAP w komisji polityki społecznej, na razie posłowie nie zajmują się tym projektem.

PAP, IAR

d19587m
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d19587m