_ Stawiamy na ofertę dla klientów indywidualnych oraz mikroprzedsiębiorstw, co do tej pory było słabą stroną konkurencji _ - wyjaśnia Prezes Finamo SA Waldemar Mierzejewski. Oferta produktowa zawiera ponad 50 pozycji kredytów oferowanych przez 12 banków. Są to głównie kredyty hipoteczne i gotówkowe dla klientów indywidualnych, kredyty dla firm, leasing oraz produkty inwestycyjne, a także polisy ubezpieczeniowe. Wśród partnerów Finamo są m.in. mBank, Nordea, Unicredit, Multibank czy Raiffeisen Bank Polska.
Zarząd firmy nie obawia się starcia z potentatami i wierzy, że przy tak szybko rosnącym rynku usług finansowych jest na nim miejsce dla jeszcze co najmniej jednego dużego gracza. Według wyliczeń Finamo sprzedaż kredytów hipotecznych, na które głównie stawia firma, sięgnie w 2011 roku 70 mld zł, w porównaniu z 54 mld zł w roku 2007. W tym czasie udział pośredników finansowych sprzedających takie produkty zwiększy się z 24 do 40 proc.
_ Rynek w najbliższych latach nadal będzie mocno się rozwijał, przede wszystkim dlatego, że ofert na rynku finansowym mamy bardzo wiele, natomiast wybór najlepszej będzie coraz trudniejszy _ - uważa Krzysztof Olszewski z Open Finance. _ Zauważam również nowy trend w postaci wchodzenia firm doradczych do małych miast _ - dodaje.
Finamo uruchomiło do tej pory w Polsce 7 oddziałów, m.in. w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu. Do końca tego roku spółka ma zamiar otworzyć jeszcze 40 placówek, a do końca 2009 roku - 100. To ma, według zapewnień prezesa Waldemara Mierzejewskiego, sprawić, że będzie najbardziej dostępną firmą doradztwa finansowego w Polsce. Dla porównania Expander ma 65 placówek i 280 doradców, a Open Finance 47 oddziałów i 382 doradców. Finamo będzie docelowo zatrudniać blisko tysiąc doradców finansowych. Budżet na ten rok to 100 mln zł.
Tomasz Jurczak
POLSKA Gazeta Krakowska
