Bez rozstrzygnięć
Czwartkowa sesja na warszawskim parkiecie rozpoczęła się nieznacznie powyżej wczorajszych zamknięć. Tuż po podaniu informacji dotyczącej liczby osób w USA ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych, która spadła o 21 tys., nasz rynek osiągnął swoje dzisiejsze maksima.
28.10.2010 17:25
Niestety w dalszej części sesji strona podażowa osiągnęła przewagę i w konsekwencji dzisiejszy dzień indeks WIG20 zakończył 0,11 proc. poniżej środowego zamknięcia, natomiast szeroki WIG nieznacznie, bo 0,13 proc. zyskał na wartości. Obroty na całym rynku były istotnie niższe od wczorajszych i osiągnęły poziom 1,2 mld zł.
Wśród spółek o największej kapitalizacji drugi dzień z rzędu zyskiwały akcje PZU (+1,33 proc.), rosły także GTC (+1,30 proc.) oraz Pekao (+0,76 proc.). Na drugim biegunie znalazły się natomiast walory Biotonu (-5,00 proc.), PGE (-1,36 proc.) oraz PKO BP (-1,22 proc.). Dzisiaj Ministerstwo Skarbu Państwa podało, iż zapisy na akcje Giełdy Papierów Wartościowych złożyło ponad 323 tysiące inwestorów indywidualnych. Oznacza to, iż każda osoba, która złożyła zapis na 100 akcji GPW, może liczyć na przydział 25 sztuk. Minister skarbu Aleksander Grad podał, iż cena w transzy detalicznej została ustalona na maksymalnym poziomie 43 zł. Popyt na akcje wśród inwestorów instytucjonalnych przekraczał, jak wynika z nieoficjalnych źródeł, 20 razy liczbę oferowanych akcji. Prawdopodobnie cena dla instytucji będzie 3 zł wyższa od tej ustalonej dla inwestorów indywidualnych.
Na szerokim rynku bardzo silnie rosły akcje największej polskiej firmy zajmującej się logistką mrożonek i dystrybucją żywności mrożonej – spółki Jago. Wczoraj w transakcji pakietowej zmieniło właściciela 150 tys akcji. Na dzisiejszej sesji kurs poszybował ponad 14 proc., osiągając cenę 1,45 zł.
Dzisiejsza sesja miała neutralny wydzwięk, główne indeksy pozostały na niemalże niezmienionych poziomach. O tym, że rynek oczekuje na impuls świadczyć może również niska aktywność inwestorów potwierdzona dzisiaj niskimi obrotami. W przyszłym tygodniu czeka nas posiedenie FED, który ma zadecydaować o przyszłej polityce monetarnej. Z punktu widzenia analizy technicznej moim zdaniem nadal istotnym poziomem pozostaje linia wsparcia 2619 pkt na indeksie WIG20. Z drugiej strony, jeżeli chodzi o potecjalny poziom wzrostów, to możliwe jest testowanie poziomu 2741 pkt wynikające z górnego ograniczenia kanału wzrostowego, w którym nasza giełda porusza się od września 2009 roku. Osobiście uważam, iż scenariusz rajdu świętego Mikołaja pod koniec roku jest bardziej prawdopodobny.
Grzegorz Skrzyczyński
makler DM BZ WBK SA