Bezinteresowni współpracownicy nielubiani

Bezinteresowne osoby, gotowe zrobić dla wspólnego dobra więcej niż same skorzystają, nie są lubiane w pracy

Obraz

Bezinteresowne osoby, gotowe zrobić dla wspólnego dobra więcej niż same skorzystają, nie są lubiane w pracy - wykazały badania, o których informowało pismo "Journal of Personality and Social Psychology".

Jak tłumaczą autorzy artykułu, osoby te podnoszą poprzeczkę i zwiększają oczekiwania wobec wszystkich pracowników. Sprawiają też, że inni wypadają przy nich gorzej. To dlatego koledzy z pracy często ich nie tolerują.

Psychologowie społeczni z Uniwersytetu Stanu Waszyngton doszli do takich wniosków na podstawie wyników czterech niezależnych eksperymentów, które przeprowadzili wśród początkujących studentów psychologii.

W pierwszym doświadczeniu, które miało sprawdzić, jak społeczeństwo toleruje ludzi nadużywających wspólnych dóbr, uczestnikom powiedziano, że są w grupie z czterema innymi osobami oraz przydzielono im pulę punktów, które mogli zatrzymać dla siebie bądź oddać i otrzymać nagrodę w postaci vouchera na posiłek. Studenci zostali poinformowani, że oddając punkty zwiększą szanse swojej grupy na uzyskanie nagrody pieniężnej.

Większość fikcyjnych kolegów z grupy dokonywała wymiany jednego punktu na jeden voucher, ale jeden z czwórki zachowywał się odmiennie - albo pobierał wiele voucherów nie oddając punktów, albo bezinteresownie oddawał wiele punktów, pobierając w zamian nieliczne vouchery.

Na koniec, większość uczestników doświadczenia przyznała, że nie chciałaby już pracować z chciwą osobą. Był to wynik oczekiwany przez naukowców. Jednak, większość odmówiłaby również współpracy z bezinteresownym kolegą i chciałaby wykluczyć go z grupy. Studenci podkreślali przy tym często, że osoba niesamolubna ustanawia niewygodne standardy, sprawiając, że oni sami wypadają gorzej. Sporadycznie, podejrzewali nawet, że kierują nią jakieś ukryte motywy.

Niesamolubni studenci byli też postrzegani jako osoby patologicznie łamiące zasady - jakby grając w Monopol rozdawali pieniądze po to, by ktoś inny mógł zostać w grze, drażniąc tym bez końca innych zawodników.

Zdaniem naukowców, wyniki tych badań mogą być interesujące dla ludzi pracujących w korporacjach, wolontariuszy, pracowników organizacji non-profit, jednostek wojskowych czy osób walczących o ochronę środowiska.

Jak komentuje główny autor pracy Craig Parks, nie ma znaczenia, że bezinteresowne osoby mogą lepiej przysłużyć się ogólnemu dobru grupy lub realizowanemu zadaniu. - To co jest obiektywnie dobre ludzie postrzegają subiektywnie, jako zło - podkreśla.

W przyszłości zespół Parksa planuje sprawdzić, w jaki sposób bezinteresowne osoby reagują na odrzucenie przez innych.

Jak podkreśla psycholog, choć niektórzy niesamolubni ludzie mogą kierować jakimiś ukrytymi motywami, często zdarza się, że faktycznie działają dla dobra całej organizacji. Jeśli zostaną wyłączeni z grupy mogą się po prostu poddać, albo zaczną się starać jeszcze bardziej.

PAP - Nauka w Polsce

Wybrane dla Ciebie

Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia