Dużo energii, maksimum czasu poświęcanego firmie, znajomość języków, zerwanie z indywidualizmem, skłonność do kompromisu, dostosowywanie się do zmian… Czy mowa tu o jakimś chodzącym ideale? Bynajmniej – te cechy, i wiele innych, powinien mieć pracownik współczesnej korporacji. Ale czy oznacza to, że jeśli mu ich brak, nie ma czego w korporacji szukać?