Białystok/ Jeszcze w marcu ruszy budowa nowego dworca PKS Nova
Jeszcze w marcu ruszy rozbiórka starego i budowa nowego dworca spółki PKS Nova SA w Białymstoku. Władze PKS Nova i inwestor - Budner sp. z o.o. podpisały w środę akt notarialny ws. tej inwestycji.
W miejsce starego dworca PKS z lat 70-tych powstanie nowoczesny dworzec o powierzchni ok. 1,5 tys. metrów, perony, układ komunikacyjny (także 290 miejsc parkingowych), galeria handlowa oraz stacja obsługi na potrzeby PKS. Inwestycja ma kosztować ok. 13,5 mln zł. Z dworca mają też korzystać inne firmy komunikacyjne.
Dworzec wraz z układem komunikacyjnym i stacją obsługi mają być oddane do użytku pod koniec października 2017, natomiast galeria handlowa w marcu 2018 r. - poinformował w środę na konferencji prasowej wspólnej z marszałkiem województwa Jerzym Leszczyńskim oraz prezesem PKS Nowa Cezarym Sieradzkim prezes Budner sp. z o.o. Marek Budner.
Dodał, że spółka jest przygotowana do inwestycji, w najbliższych dniach ma zawierać umowy ze współwykonawcami. Plac budowy firma chce przejąć w ciągu najbliższego tygodnia.
Pieniądze na inwestycję wykłada inwestor. Jak wcześniej wyjaśniały władze województwa, przyjęta koncepcja zakłada, że wybrana w przetargu firma Budner sp. z o.o. nabywa prawo do wieczystego użytkowania połowy z 4 ha terenu należącego do dawnego PKS Białystok i na tych terenach zbuduje galerię handlową. Pozostałe tereny pozostają własnością PKS i na nich powstanie dworzec oraz stacja obsługi.
Spółka PKS Nova powstała z początkiem 2017 r. z połączenia pięciu spółek PKS w regionie. Spółka podlega samorządowi województwa podlaskiego. Powstała, by - jak argumentowały władze regionu - uratować te spółki komunikacyjne przed likwidacją.
Dworzec PKS znajduje się w sąsiedztwie dworca PKP oraz planowanego przez władze Białegostoku komunikacyjnego węzła intermodalnego.
Marszałek województwa podlaskiego Jerzy Leszczyński powiedział, że inwestycja była oczekiwana przez mieszkańców regionu od dłuższego czasu. Wyraził nadzieję, że dworzec będzie służył wszystkim, a razem z dworcem PKP i przyszłym węzłem intermodalnym będzie stanowić ważne komunikacyjnie miejsce dla pasażerów.
Marszałek podkreślał też, że inwestycja jest "kluczowym wydarzeniem" dla spółki PKS Nova, przyczyni się do poprawy sytuacji firmy, która będzie miała nową siedzibę, a przy okazji pasażerowie będą obsługiwani w standardach godnych XXI w.
Prezes PKS Nova Cezary Sieradzki mówił, że nowa inwestycja przyniesie korzyści finansowe spółce, która zamiast - jak dotychczas w dwóch - będzie funkcjonować w jednym miejscu, mniejsze będą różne opłaty, podatki. Wyliczeń jednak nie podawał.
PKS Nova SA ma ok. pół tysiąca autobusów, pracuje tam ok. 950 osób. Kapitał zakładowy spółki to blisko 15,17 mln zł. Nowy podmiot przejął zobowiązania poprzednich, ale konkretne kwoty tych zobowiązań za 2016 rok nie były podane do publicznej wiadomości. Prezes Cezary Sieradzki nie chciał w środę mówić o wynikach finansowych spółki za pierwsze dwa miesiące funkcjonowania.
Pierwotny plan zakładał, że nowy dworzec PKS w Białymstoku będzie gotowy w czerwcu 2017 r, ale z powodu odwołań organizacji ekologicznych reprezentowanych przez jedną, tę samą osobę, przeciągnęło się uprawomocnienie decyzji ws. rozbiórki i pozwolenia na budowę, które w grudniu 2016 r. wydał prezydent Białegostoku. Skargi ekologa oddalił w ostatnich dniach wojewoda podlaski.