Bieda straszy coraz bardziej

Po raz pierwszy od czterech lat wzrośnie liczba osób zagrożonych skrajnym ubóstwem, żyjących za mniej niż minimum egzystencji - donosi Dziennik.

Bieda straszy coraz bardziej
Źródło zdjęć: © AFP | DOMINIQUE FAGET

08.06.2009 | aktual.: 08.06.2009 12:18

Za rodziny żyjące w skrajnym ubóstwie uznaje się te, które wydają, na podstawowe towary i usługi, mniej niż wynosi minimum egzystencji. W 2008 roku takie minimum dla jednoosobowego gospodarstwa domowego wynosiło 418 zł, dla czteroosobowej rodziny - 1129 zł.

Jeszcze w zeszłym roku w skrajnej biedzie żyło nieco ponad 2,1 mln Polaków czyli 5,6 proc. społeczeństwa. Było to o blisko 400 tysięcy mniej niż w 2007 roku. W tym roku, po raz pierwszy od czterech lat, ta liczba może wzrosną. Według różnych szacunków - nawet o 200 tysięcy.

Jako główną przyczynę narastania skrajnego ubóstwa, prof. Mieczysław Kabaj z Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych, wymienia światowy kryzys finansowy i związany z nim wzrost bezrobocia. Tylko od listopada do maja liczba osób bez pracy wzrosła o 335 tysięcy. Według GUS 14 proc. rodzin w których choć jedna osoba jest bez pracy, żyje w skrajnej biedzie. Dla porównania, w rodzinach w których wszyscy dorośli pracują, odsetek ten wynosi tylko 5 proc.

Rządowy pakiet antykryzysowy może uchronić 250 tysięcy osób przed utratą pracy. Jednak wiele z nich może trafić na przymusowe urlopy postojowe, w czasie których wynagrodzenie obniżane jest do poziomu płacy minimalnej - czyli 1276 zł brutto. Profesor Kabaj zauważa na łamach Dziennika, że dla kogoś kto wcześniej zarabiał ponad dwa razy więcej i ma rodzinę na utrzymaniu, może to oznaczać duże problemy finansowe oraz wpadnięcie w biedę, której wcześniej nie doznawał.

Nie wszyscy eksperci widzą nadchodzącą rzeczywistość w tak ciemnych barwach. Prof. Janusz Czapiński z Uniwersytetu Warszawskiego, uważa że poziom skrajnego ubóstwa powinien ustabilizować się na dotychczasowym poziomie, lub wzrosnąć nieznacznie o 0,4 punkta procentowego. Według niego poziom ubóstwa związany jest również z wykształceniem i liczbą dzieci, a te czynniki nie zmieniły się w tak krótkim czasie.

W przyszłym roku będzie obchodzony Europejski Rok Walki z Ubóstwem i Wykluczeniem Społecznym. Na walkę z wykluczeniem ma być przeznaczone co najmniej 26 mln euro, w tym 17 mln euro z funduszy UE. W całej Unii aż 78 mln osób - czyli 16 proc obywateli - jest zagrożonych ubóstwem. Według definicji UE za zagrożone ubóstwem uważa się osoby, których dochód jest mniejszy niż 60 proc. średniego dochodu gospodarstw domowych w danym kraju.

Jan Kaliński
Wirtualna Polska

biedaubóstwobezrobocie
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)