Bieńkowska: po 2013 r. decentralizacja polityki regionalnej
Minister Rozwoju Regionalnego Elżbieta Bieńkowska uważa, że po 2013 r. polityka regionalna zostanie zdecentralizowana. Pula pieniędzy na ten cel wzrośnie z obecnych 25 proc. do 70 proc. O przeznaczeniu tych środków zdecydują same regiony - podkreśliła.
29.10.2009 | aktual.: 29.10.2009 17:18
Bieńkowska uczestniczyła w czwartek w Gdańsku w debacie przedstawicieli różnych środowisk woj. pomorskiego na temat projektu Krajowej Strategii Rozwoju Regionalnego (KSRR) na lata 2010-2020.
Zaznaczyła, że "strategia mówi przede wszystkim o tym, że każdy region powinien znaleźć takie mocne punkty, które po ich dofinansowaniu sprawią, że region w całości będzie lepiej się rozwijać". Podkreśliła, że "w strategii uwzględnione będą obszary w kraju, które nie poradzą sobie bez dodatkowego dopływu środków".
Marszałek województwa pomorskiego Jan Kozłowski powiedział PAP, że "KSRR jest przełomowym dokumentem, bo w swoim założeniu likwiduje to, co dotychczas było, czyli tyle polityk regionalnych, ile było ministrów".
Odnosząc się do znacznego wzrostu funduszy, o wydaniu których będzie decydował region, Kozłowski powiedział, że "te pieniądze zapewnią nam realizację takiej wizji, jaką my wybierzemy, a o rozwiązaniu naszych problemów nie będzie decydował minister z Warszawy, tylko my sami na miejscu".
Opracowywany przez resort we współpracy z samorządami województw projekt KSRR jest pierwszym z ośmiu dokumentów strategicznych określających Długookresową Strategię Rozwoju Kraju Polska 2030.
Najważniejszym celem KSRR jest wzmocnienie silnych stron wszystkich regionów. Drugim celem dokumentu jest wsparcie terenów zagrożonych różnego typu marginalizacją. W strategii zostaną określone cele i kierunki polskiej polityki regionalnej, zasady współpracy rządu i województw oraz sposoby koordynacji działań podejmowanych na szczeblu centralnym z działaniami samorządu terytorialnego.
Bieńkowska poinformowała, że konsultacje w województwach nad strategią zakończą się w piątek. Jej zdaniem, jeszcze w tym roku projekt powinien trafić pod obrady Rady Ministrów.