BIK informuje: przed świętami wydajemy więcej niż nas na to stać
27 proc. Polaków określa się mianem zakupoholików. Beztroskie zakupy to głównie domena mężczyzn, zaś najwięcej nieprzemyślanych wydatków przed świętami dotyczy żywności oraz używek - wynika z badania BIG InfoMonitor i Biura Informacji Kredytowej.
13.04.2017 14:35
Najwięcej wydatków, jakich respondenci dokonują zarówno bez większego namysłu, jak i w sposób przemyślany, związanych jest z zaspokojeniem podstawowych potrzeb rodziny. 13 proc. badanych wydało pieniądze w sposób nieprzemyślany na używki, a 11 proc. na odzież i obuwie. 9 proc. natomiast zadeklarowało, że odzież i obuwie kupuje z rozmysłem. Za przemyślane badani uznawali duże wydatki, takie jak kupno sprzętu AGD/RTV, sprzętu mobilnego i komputerów oraz wydatki na potrzeby dzieci i wyjazdy turystyczne.
25 proc. respondentów zadeklarowało, że zdarzają im się problemy finansowe z powodu częstych i zbyt drogich zakupów, przy czym 27 proc. z nich określa swoje zachowanie jako zakupoholizm. 34 proc. osób, które określiły siebie zakupoholikami deklaruje, że najchętniej oddają się zakupom w miesiącach świątecznych, takich jak grudzień, marzec i kwiecień (w zależności od tego, kiedy wypada Wielkanoc). Miesiącem, w którym najmniej ulegają nałogowi jest styczeń - wskazało go jedynie 9 proc. badanych zakupoholików.
Produktem, którego kupowanie najczęściej prowadzi do zachwiania domowego budżetu jest odzież, wskazana przez 33 proc. badanych. Do problemów finansowych prowadzi również nierozważne kupowanie elektroniki - przyznaje się do tego 25 proc. respondentów (w tej grupie przeważają mężczyźni).
Największej grupie badanych (29 proc.) trudno określić z jaką częstotliwością dokonują drogich i częstych zakupów. 26 proc. respondentów przyznało, że takie zakupy zdarzają im się raz na tydzień. Łącznie 22 proc. stwierdziło, że zdarza im się to częściej niż raz w tygodniu - codziennie lub trzy razy w tygodniu, a 12 proc. - tylko w weekendy. Najczęściej, bo codziennie, spontanicznych zakupów dokonują mężczyźni.
Zbyt drogich zakupów 65 proc. badanych dokonuje w sklepach stacjonarnych. Najczęściej deklarowaną przyczyną, która popycha respondentów do kupowania drogich rzeczy, jest potrzeba odczuwania przyjemności (45 proc.).
Badanie ARC Rynek i Opinia zostało przeprowadzone na reprezentatywnej próbie Polaków w wieku od 18 do 65 roku życia w grudniu 2016 r.