Biurokraci znów dają znać o sobie

Największym przeciwnikiem tzw. planu Szejnfelda jest resort finansów. Tym razem nie zgadza się na zmiany w ordynacji podatkowej - pisze "Puls Biznesu".

12.02.2008 12:01

W Ministerstwie Gospodarki (MG) trwają prace w międzyresortowym zespole nad kolejnymi projektami wiceministra Adama Szejnfelda, których celem jest zwiększenie swobody gospodarczej oraz ograniczenie biurokracji (patrz ramka). Jak dowiedział się „PB”, największy opór znowu stawiają urzędnicy Ministerstwa Finansów (MF).

_ Szczególne emocje wykazują pracownicy resortu finansów, którzy są przeciwni zaproponowanym zmianom głównie w ordynacji podatkowej. Traktują ordynację niemal jak Biblię, której nie wolno ruszać. Liczymy jednak na ich rozsądek i zrozumienie, jak ważne dla wzrostu gospodarczego jest znoszenie barier dla przedsiębiorców _ — mówi Adam Szejnfeld, wiceminister gospodarki.

Pewne zastrzeżenia wobec zmian uelastyczniających kodeks pracy ma też resort pracy. Najbardziej życzliwy projektom MG jest resort sprawiedliwości.

Urzędnicy MF niedawno dali odpór zmianom w ustawie o swobodzie gospodarczej, skutecznie występując m.in. przeciwko ograniczeniom kontroli firm. Teraz nie zgadzają się na zmiany w ordynacji podatkowej, które zakładają m.in. wykonalność decyzji fiskusa dopiero po jej uprawomocnieniu, ograniczenie odpowiedzialności podatkowej za zobowiązania osób trzecich, znaczne skrócenie okresu przechowywania paragonów fiskalnych czy likwidację obowiązku prowadzenia rachunków bankowych przez mikrofirmy.

_ Uczestniczę na bieżąco w uzgodnieniach i widzę, że urzędnicy fiskusa w ogóle nie chcą zmian w ordynacji podatkowej. A są one konieczne _ — mówi mecenas Grzegorz Wlazło, doradca wiceministra Szejnfelda.

Najodważniejszą propozycją jest wstrzymanie płatności podatku do czasu uprawomocnienia się decyzji urzędu skarbowego.

rugą istotną nowością, niechcianą przez MF, jest eliminacja odpowiedzialności za podatki osób trzecich.

Za długi podatkowe spółek handlowych odpowiadają swoim majątkiem np. członkowie zarządu.

MG proponuje też zmiany w prawie pracy, np. skrócenie z 33 do 14 dni okresu zwolnienia chorobowego, za który pensję płaci pracodawca, odebranie inspekcji pracy możliwości składania pozwów o ustalenie istnienia stosunku pracy bez zgody pracownika czy ułatwienia w zatrudnianiu absolwentów.

Pewne zastrzeżenia ma resort pracy.

_ Są opory ministerstwa, lecz widzimy szanse na sensowny kompromis _ — dodaje mec. Wlazło.

Więcej na ten temat w "Pulsie Biznesu".

Obraz
przedsiębiorcaurządpakiet
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)