Black Friday dokładnie za tydzień. Jak nie dać się nabrać na fikcyjne promocje

Black Friday - wyprzedażowe święto z USA od kilku lat obecne jest także w Polsce. Sklepy przygotowują akcje promocyjne i przeceny, które jednak często okazują się fikcyjne. Jak się przed tym bronić? - Chłodna kalkulacja - radzą eksperci.

Black Friday wypada w tym roku 23 listopada
Źródło zdjęć: © East News | AFP/EAST NEWS
Witold Ziomek

Black Friday przypada na dzień po amerykańskim Święcie Dziękczynienia. Wtedy sklepy pracują dłużej, nieraz całą dobę, a towary bywają przecenione nieraz o kilkadziesiąt procent.

- W Stanach Święto Dziękczynienia ma bardzo konsumencki charakter. Black Friday działa tam trochę tak, jak u nas okres poświąteczny, gdzie faktycznie mamy do czynienia z dużymi przecenami - mówi dr Mariusz Woźniakowski z katedry marketingu Uniwersytetu Łódzkiego. - Dlatego polski Czarny Piątek to tak naprawdę akcja, która ma napędzić rozpoczynający się okres przedświąteczny, a nie opróżnić magazyny.

Jest o co walczyć. Według badań przeprowadzonych przez serwis Picodi, 60 proc. Polaków ma zamiar skorzystać z wyprzedaży w Czarny Piątek, a co czwarta badana osoba ma zamiar kupić tego dnia więcej niż 5 produktów.

Jak wyliczyli analitycy, statystyczny Polak wyda tego dnia 795 złotych, a statystyczna Polka 555. 4 proc. badanych deklaruje, że jest skłonna wziąć kredyt na czarnopiątkowe zakupy.

Wiele "promocji", "przecen" i "okazji to jednak fikcja. Sklepy dwa, trzy miesiące wcześniej wystawiają towar po zawyżonych cenach, żeby z okazji Black Friday urządzić "wyprzedaż" i sprzedać go po normalnej, rynkowej cenie.

- To jest działanie nagminne - mówi dr Monika Skorek z katedry marketingu Uniwersytetu Warszawskiego. - Dotyczy w zasadzie wszystkich kategorii produktów, od elektroniki czy narzędzi, po drobne artykuły spożywcze. Bardzo często taki mechanizm wykorzystują apteki oferujące suplementy diety.

Tanieje, żeby zdrożeć

Fikcyjna przecena może być też zapowiedzią planowanej podwyżki cen.

- Przed podwyżką bardzo często stosuje się taką praktykę. Np. czekolada, która kosztuje 3,49 zł. Zmienia się tabliczkę z ceną, na nowej umieszcza przekreśloną cenę 3,99 i "promocyjną" 3,49. Po kilku tygodniach cenę się zmienia na 3,99. Promocja się skończyła, mamy wyższą cenę - wyjaśnia dr Woźniakowski. - Do takich "przecen" zdążyliśmy się już przyzwyczaić, przodują w nich zwłaszcza sklepy z elektroniką. Z punktu widzenia klienta, jak wchodzę do takiego sklepu, to trudno mi kupić coś, co nie jest w "promocji".

Z psychologią nie wygrasz

Żółte tło, czerwone litery, wszechobecne hasła o "okazjach" i "obniżkach" kuszą. Nawet jeśli nie zdajemy sobie z tego sprawy.

- Hasła takie jak "promocja" czy "wyprzedaż" uruchamiają w mózgu pewne procesy, których często nie jesteśmy świadomi - mówi dr Monika Skorek. - Ludzi całkowicie na nie odpornych nie ma. Nawet specjalistom od marketingu, którzy wszystkie te mechanizmy świetnie znają, zdarza się podejmować decyzje zakupowe pod wpływem takich impulsów.

Co zatem robić, żeby nie dać się nabrać? Sprawdzać.

- Zwłaszcza w przypadku dużych, planowanych zakupów, czy właśnie przy Black Friday, powinno się porównywać ceny - radzi dr Woźniakowski. - Mamy powszechny dostęp do internetu, porównywarki cen. Warto sprawdzać, czy "okazja" jest faktycznie okazją.

Trudno jednak wpisywać w wyszukiwarkę każdy produkt z koszyka codziennych zakupów.

- Chłodna kalkulacja to jedyny sposób. Robiąc codzienne zakupy pamiętamy, mniej więcej, co ile kosztuje i możemy się zorientować, czy kubek dodawany do paczki herbaty jest faktycznie "gratis", czy też płacimy za niego tyle, ile za kolejne pudełko - mówi dr Woźniakowski. - Ale wpływu działań promocyjnych na nasze zakupowe decyzje nigdy w całości nie wyeliminujemy. Nie ma ludzi, którzy zawsze robią zakupy z listą i kupują tylko to, co zaplanowali. Ja na przykład bardzo lubię słodycze. Kiedy w sklepie "uśmiecha się" do mnie czekolada, do tego w promocji, to oczywiście, że ją kupię. Nawet, jeśli tego nie planowałem.

Wybrane dla Ciebie
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów
Z drukowaną kartą pokładową do Ryanaira nie wejdziesz. Co na to UOKiK?
Z drukowaną kartą pokładową do Ryanaira nie wejdziesz. Co na to UOKiK?
"Słyszymy w lesie strzały". Tak gmina chce zakazać łowów
"Słyszymy w lesie strzały". Tak gmina chce zakazać łowów
Jak zwiększyć szansę na wygraną w Lotto? Matematyk podpowiada
Jak zwiększyć szansę na wygraną w Lotto? Matematyk podpowiada
Rzeczywistość po 1 listopada. Śmieci wysypują się z kontenerów
Rzeczywistość po 1 listopada. Śmieci wysypują się z kontenerów
Boją się rachunków. Ciepło dostarcza im spółka o. Rydzyka
Boją się rachunków. Ciepło dostarcza im spółka o. Rydzyka
Fala żywności z Ukrainy płynie do Polski. Wśród nich te produkty
Fala żywności z Ukrainy płynie do Polski. Wśród nich te produkty
Coraz większy problem w polskich firmach. Dotyczy głównie małych miast
Coraz większy problem w polskich firmach. Dotyczy głównie małych miast
Więcej niż na lokacie. Oszczędza tak już ponad 4 miliony Polaków
Więcej niż na lokacie. Oszczędza tak już ponad 4 miliony Polaków