WAŻNE
TERAZ

Włoski koszmar powrócił. Finał mistrzostw świata nie dla Polaków

Black Friday mamy od miesiąca. Czy możemy jeszcze liczyć na dobre oferty?

W tym roku Black Friday zmienia się w Black November. Przywleczone zza granicy święto handlu zostało kompletnie rozregulowane przez nasze zwyczaje oraz koronawirusa. Mimo wszystko warto zapolować na zniżki. Ale gdzie się ich spodziewać?

black fridayBlack Friday w tym roku nie będzie typowy. Ale na duże zniżki da się zapolować.
Źródło zdjęć: © Unsplash.com | Xiaolong Wong

W Polsce Black Friday przyjmuje się z pewnymi oporami. Tradycyjnie "czarny piątek", oznaczający początek solidnych zysków dla branży handlowej, obchodzony jest 27 listopada. W wielu krajach ta data faktycznie oznacza początek wielkich obniżek, wyprzedaży i wręcz walk w sklepach.

U nas ideę czarnego piątku popsuło przede wszystkim zamknięcie galerii handlowych. Będą otwarte dopiero od soboty – więc piątek jest dla nich kompletnie stracony. Ba, stracone były dla nich ostatnie 3 tygodnie.

Black friday - hit czy kit? "Okazje życia się zdarzają"

- Dla grupy VRG Black Friday rozpoczął się w ty roku 7 listopada i zamiast kilku dni potrwa kilka tygodni. Naszą odpowiedzią na administracyjny lock down sklepów zlokalizowanych w wysokopowierzchniowych galeriach handlowych było natychmiastowe uruchomienie promocji, aby wspierać sprzedaż w online. Są to te same promocje, które przygotowaliśmy właśnie z myślą o Black Friday, zarówno w markach odzieżowych Vistula, Bytom, Wólczanka i Deni Cler, jak i w marce jubilerskiej W.Kruk – mówi w rozmowie z money.pl Radosław Jakociuk, wiceprezes zarządu VRG.

Nie tylko ta firma przeniosła się do sieci. Promocje mogą być szansą na częściowe odrabianie przez sklepy strat spowodowanych pandemią (w samym listopadzie z powodu zamknięcia galerii wyniosą nawet 8 mld złotych).

- Rozłożenie czarnego piątku na dłuższy okres jest zresztą korzystne dla branży handlowej. Dzięki temu unikają nadmiernego ruchu w jeden dzień, mogą lepiej planować ceny i rozłożenie ruchu – mówi money.pl Bartosz Słupski, ekspert handlu.

Dodaje, że dobrą wiadomością dla handlowców – a jednocześnie nieco gorszą dla klientów jest nieobecność na polskim rynku Amazona. Jeśli sprzedawcy chcą zaistnieć na Amazonie, muszą podporządkować się jego regułom. A to oznacza włączanie się w tzw. Prime Days oraz Black Friday. W te dni handlowcy muszą organizować masowe wyprzedaże. Oznacza to dla nich minimalne marże i konieczność organizowania promocji i sprzedaży. To spore obciążenie. Za to sprzedaż w takie dni rośnie mniej więcej dziesięciokrotnie.

Polski rynek e-commerce nie ma takiego silnego lidera, więc wszelkie czarnopiątkowe promocje są spokojniejsze i bardziej rozłożone w czasie. To klient musi znaleźć odpowiadający mu produkt.

Zdaniem Słupskiego na szczególną uwagę powinniśmy zwrócić na odzież.

- Odzież zimowa jest mniej więcej trzykrotnie droższa w produkcji, niż letnia. Marża procentowa na niej jest podobna, ale kwotowo znacznie się różni, również mniej więcej trzykrotnie. A to oznacza, że sprzedawcy – jeśli chcą odzyskać gotówkę, będą skłonni obniżyć cenę – mówi ekspert.

Na dodatek sprzedawcy odzieży są wyposzczeni trzytygodniowym lockdownem. Jasne jest, że wzmacniali swoje kanały sprzedaży internetowej, ale podstawą ich zysków jeszcze długo pozostanie handel tradycyjny.

- Sklepy działające stacjonarnie na pewno będą chciały minimalizować straty, być może "czyścić" magazyny. Może to sprawić, że zdecydują się na większe obniżki niż w zeszłym roku. Z drugiej strony sprzedawcy mają świadomość, że w okresie przedświątecznym i tak mogą spodziewać się większych obrotów i dojść do wniosku, że nawet bez głębokiego zejścia z marż znajdą klientów – mówi w rozmowie z money.pl dyrektor sprzedaży Ceneo.pl, Radosław Tyszko.

Podkreśla, że jego serwis umożliwia sprawdzenie historii cen dowolnego produktu na polskim rynku.

- Dzięki tej opcji klienci mogą zobaczyć na diagramie jak wyglądały ceny przedmiotu w perspektywie całego roku. Z tą pomocą, klientom łatwo ocenić, czy proponowana przez sklep zniżka jest atrakcyjna, czy sztucznie napompowana – dodaje Tyszko. Podobne funkcjonalności mają też inne serwisy cenowe działające na polskim rynku.

Podobnie jak z odzieżowymi, rzecz się ma ze sklepami z branży RTV i AGD. Rynek opanowały duże markety, które również ucierpiały na zamknięciu galerii handlowych i dużych sklepów (pow. 2000 m kw.).

Słupski dodaje, że wielu ciekawych ofert – szczególnie w kategorii elektronika – można spodziewać się w chińskich sklepach internetowych. To jednak opcja dla tych, którzy są skłonni nieco poczekać na towar. Chińskie platformy sukcesywnie skracają okres dostawy, ale i tak nie zejdą poniżej kilku, kilkunastu dni.

- Konsumenci, których przyciągały atrakcyjne ceny chińskich sklepów już dokonali zakupów i wiedzą z czym się to wiąże - niższa cena, ale bardzo długi czas oczekiwania na towar, możliwość pojawienia się konieczności opłacenia cła – a wtedy niższa cena przestaje być niższą ceną, brak pewności, że zakupy faktycznie zostaną nam dostarczone i będą zgodne z naszymi oczekiwaniami – podkreśla Radosław Tyszko.

Dodaje, że oczywiście chińskie sklepy dają klientom możliwość dokonania zwrotu lub złożenia reklamacji, ale w rzeczywistości procedury trwają naprawdę bardzo długo.

- Dlatego prognozuję, że znacząca większość kupujących wybierze polskie sklepy. Prawo w Polsce jest bardzo pro konsumenckie jeśli chodzi o zakupy online. Gwarantuje kupującym spokój, poczucie bezpieczeństwa i świadomość, że nie stracą lub nie zamrożą pieniędzy na długie miesiące – podkreśla Tyszko.

Nie lekceważmy e-commerce

Handel tradycyjny dominuje, ale e-sklepy depczą po piętach placówkom stacjonarnym.

- Z naszych szacunków wynika, że zarówno w listopadzie, jak i w całym IV kwartale 2020 r. wartość transakcji opłaconych online wzrośnie o kilkadziesiąt procent w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku. Poza częściowym zamknięciem handlu i zaleceniami dotyczącymi ograniczenia kontaktów społecznych, jednym z dodatkowych czynników, który wpłynie na ten wynik jest również zwiększona migracja kupujących prezenty świąteczne do e-commerce – mówi money.pl Joanna Pieńkowska-Olczak, prezes PayU.

Dodaje, że w listopadzie wzrosła także średnia wartość pojedynczej transakcji.

- W porównaniu do lat ubiegłych już teraz widzimy, że średni koszyk zakupowy w tym miesiącu jest o kilkadziesiąt złotych wyższy, niż w październiku, listopadzie i grudniu 2019 r., a największe święta zakupowe dopiero przed nami – mówi nam prezes PayU.

– Tegoroczne przeniesienie sporego odsetka zakupów do sieci to dla e-sklepów duże wyzwanie. Atrakcyjne rabaty nie wystarczą. W związku ze wzmożonym ruchem w sieci równie ważne jest zadbanie o intuicyjność i szybkość działania strony internetowej czy sprawną obsługę klienta. Internet będzie w tych dniach pełen promocji, więc nawet jedna niedziałająca funkcja czy wolne ładowanie koszyka mogą skłonić do rezygnacji z zakupu – wskazuje Luca Mastroianni, Head of International w firmie PrestaShop.

Klient ogląda każdą złotówkę

Zainteresowanie konsumentów frazą "Black Friday" w sieci rozłoży się w tym roku nawet na 10 tygodni. Wskazuje to na spory potencjał do wykorzystania przez e-sklepy. Klienci stali się jednak ostrożniejsi. W tegorocznym sezonie świątecznym aż 41 proc. z nich planuje wydać mniej – to prawie trzy razy więcej osób, niż w 2019 roku.

– Sklepy nie powinny zakładać, że 27 listopada klienci po prostu usiądą z kartą przed komputerem czy ekranem smartfona. Wiele osób czeka na ruch ze strony sprzedawców: większość śledzi np. oferty otrzymywane mailowo z okazji Black Friday. Równie ważne jak zaoferowanie dużych obniżek jest więc ich dopasowanie. Niezdecydowanych mogą przekonać oferty pokrywające się z ich obecnymi zainteresowaniami i potrzebami – mówi Luca Mastroianni.

Wybrane dla Ciebie

Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE