Brak chętnych na państwowe nieruchomości

Portugalski rząd ma problemy ze sprzedażą państwowych nieruchomości, z czego dochód miał trafić na pokrycie dziury budżetowej. Podczas grudniowej aukcji udało się sprzedać zaledwie dwa obiekty.

23.12.2013 | aktual.: 24.12.2013 07:30

Jak poinformowało ministerstwo finansów w Lizbonie, w wyniku licytacji zorganizowanej w grudniu br. Portugalia sprzedała zaledwie dwie nieruchomości o łącznej wartości 81,5 tys. euro. Na zaproponowanej przez rząd liście znajdowały się głównie mieszkania w największych portugalskich miastach.

- Pozostałe z 74 obiektów należących do państwa, które również zostały wystawione na sprzedaż, nie znalazły nabywców. Ich łączna wartość przekracza kwotę 5 mln euro - ujawnił portugalski resort finansów.

Grudniowa licytacja była trzecią w tym roku aukcją dla potencjalnych nabywców państwowych nieruchomości. Również w dwóch poprzednich edycjach, zorganizowanych latem br., oferta nie spotkała się z zainteresowaniem klientów. Państwo sprzedało wówczas zaledwie dwa mieszkania o łącznej wartości 134 tys. euro.

Potencjalni nabywcy państwowych nieruchomości poszukiwani są również poza Portugalią. Jesienią br. rząd Pedra Passosa Coelho zaprezentował listę 20 budynków podczas road show w Makau. Ich wartość oszacowano na 30 mln euro. Na liście znalazły się obiekty opustoszałe, które nie są już wykorzystywane przez administrację publiczną.

Środki ze sprzedaży publicznych budynków mają wesprzeć tzw. Fundusz Stabilizacji Finansowej (FEFSS), który odpowiedzialny jest za gromadzenie środków na wypłatę emerytur dla Portugalczyków. Rząd przewiduje, że fundusz ten wyczerpie się do 2040 r.

W listopadzie i grudniu br. portugalski wicepremier Paulo Portas udał się z wizytami do Londynu, Berlina, Moskwy i państw Bliskiego Wschodu z misją gospodarczą, podczas której zachęcał miejscowych biznesmenów do inwestowania i nabywania nieruchomości w tym iberyjskim kraju.

1 stycznia br. weszły w życie w Portugalii nowe zasady nabywania prawa do stałego pobytu dla obywateli spoza Unii Europejskiej. Otrzymać go mogą, w formie tzw. złotej wizy, osoby, które zainwestują ponad 1 mln euro, pomogą stworzyć 30 miejsc pracy lub nabędą nieruchomość o minimalnej wartości 500 tys. euro. Zdobycie prawa do stałego pobytu daje im automatycznie możliwość swobodnego poruszania się po krajach strefy Schengen.

Jak ujawnił Paulo Portas, do końca tego roku Portugalia zainkasuje dzięki złotym wizom 300 mln euro. Ponad połowę tej kwoty zainwestowali przedsiębiorcy z Chin.

Źródło artykułu:PAP
działkanieruchomościziemia
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)