Brak większego zagrożenia dla stabilności sektora przedsiębiorstw w najbliższym czasie - NBP (popr.)
...
20.12.2012 | aktual.: 20.12.2012 10:53
W pierwszym akapicie depeszy powinno być "wobec analogicznego okresu 2011 r." #
20.12. Warszawa (PAP) - Sytuacja sektora przedsiębiorstw w III kwartale pogorszyła się wobec analogicznego okresu 2011 r. oraz poprzedniego kwartału - wynika z raportu NBP. Płynność sektora, mimo obserwowanych spadków, kształtuje się nadal na bezpiecznym poziomie. Nie ma większego zagrożenia dla jego stabilności w najbliższym czasie.
"Sytuacja sektora przedsiębiorstw w III kwartale bieżącego roku pogorszyła się względem analogicznego okresu ubiegłego roku oraz poprzedniego kwartału. Obserwowane zmiany nie były jednak tak gwałtowne, jak w II kwartale bieżącego roku, kiedy to wyniki finansowy obniżył się o 1/3 względem ubiegłego roku" - napisano w opublikowanym w czwartek raporcie NBP.
"O wyhamowaniu spadku zysków zadecydowała poprawa wyniku na operacjach finansowych. Ta z kolei związana była ze zmianami kursu walutowego i efektem bazy. Niekorzystnym zjawiskiem był zaś dalszy wyraźny spadek wyniku na sprzedaży. Był on efektem postępującego spadku dynamiki sprzedaży (na co złożył się silny spadek tempa eksportu oraz nierosnące przychody ze sprzedaży na kraj), a także zbyt wolno dostosowujących się kosztów działalności, co z kolei związane było w dużym stopniu z utrzymującymi się wysokimi cenami surowców. W następstwie wymienionych zjawisk wynik finansowy po odprowadzeniu podatków był w III kwartale bieżącego roku o 0,9 proc. niższy względem poprzedniego roku, a odsetek firm rentownych nieznacznie się obniżył" - dodano.
Autorzy raportu zaznaczają, że zmiany sytuacji w analizowanych branżach i klasach były zróżnicowane.
"Spadki rentowności nastąpiły szczególnie w branżach najbardziej rentownych: energetyce i górnictwie, a także u wyspecjalizowanych eksporterów. W klasach, gdzie zanotowano poprawę rentowności było to najczęściej skutkiem wzrostu wyniku na operacjach finansowych, przy malejącym wyniku na sprzedaży" - napisano.
Kolejny kwartał z rzędu obniżyła się płynność sektora przedsiębiorstw.
"Było to podobnie jak we wcześniejszych okresach efektem spadku inwestycji krótkoterminowych. Kolejny raz takie spadki miały miejsce głównie w energetyce i górnictwie, a zatem w klasach o ponad przeciętnych wskaźnikach płynności. Nie ma zatem obecnie bezpośredniego zagrożenia dla dalszej działalności tych klas" - napisano.
"W całej populacji odsetek firm z płynnością powyżej wartości referencyjnych pozostał przy tym niezmniejszony. Płynność sektora, mimo obserwowanych spadków, kształtuje się nadal na bezpiecznym poziomie. Malejąca dynamika kredytów i relatywnie nieduży poziom zadłużenia nie stwarzają większego zagrożenia dla stabilności sektora przedsiębiorstw w najbliższym czasie. Topniejące zasoby środków pieniężnych i trudności w dostępie do kredytu sprzyjają jednak tworzeniu się zatorów płatniczych w gospodarce" - dodano.
W raporcie zaznaczono, że po raz pierwszy od 2010 roku nastąpił nominalny spadek nakładów inwestycyjnych.
"Złożyły się na to znacznie niższe niż przed rokiem inwestycje w środki transportu i szybko malejąca dynamika zakupów maszyn i urządzeń. W dwucyfrowym tempie rosły natomiast nakłady na zakup budynków i budowli" - napisano.
Spowolnienie inwestycji objęło znaczącą większość badanych grup przedsiębiorstw.
"O pewnej poprawie można mówić w przypadku przedsiębiorstw z kapitałem prywatnym krajowym, sekcji +Przetwórstwo przemysłowe+ oraz w energetyce. Ponadto, dwucyfrowe tempo wzrostu inwestycji utrzymały największe pod względem zatrudnienia firmy w próbie oraz podmioty należące do Skarbu Państwa" - napisano.
Po raz pierwszy od II kwartału 2010 roku odnotowano spadek przeciętnego zatrudnienia - o 0,2 proc. rdr.
"Wyraźne spadki objęły budownictwo i firmy sprzedające wyłącznie w kraju. Wzrost zatrudnienia nadal obserwowano w sektorze usługowym oraz u wyspecjalizowanych eksporterów. Tempo wynagrodzeń obniżyło się do 5,3 proc., a zatem powyżej poziomu dynamiki sprzedaży. W efekcie zmniejszyła się również dynamika wydajności pracy (do 3,6 proc., a realnie do minus 0,9 proc.)" - napisano w raporcie NBP.(PAP)
jba/ ana/