Brali towar od rolników i nie płacili. Prezes z zarzutami oszustwa na 3,5 miliona złotych

51-letni Piotr F., prezes firmy zajmującej się przetwórstwem owoców, usłyszał w czwartek 35 zarzutów dotyczących oszustwa na łączną kwotę około 3,5 mln zł - poinformowała Prokuratura Okręgowa w Lublinie. Według śledczych jego firma brała od rolników owoce, za które nie płaciła.

Piotr F.  wprowadził rolników w błąd, co do swojej sytuacji finansowej i możliwości zapłaty za owoce - wynika z ustaleń śledczych (zdjęcie ilustracyjne)Piotr F. wprowadził rolników w błąd, co do swojej sytuacji finansowej i możliwości zapłaty za owoce - wynika z ustaleń śledczych (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | ©Marcin Zachwieja - stock.adobe.com
oprac.  TOS

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie Agnieszka Kępka poinformowała, że Piotr F. został zatrzymany w środę. - Z naszych ustaleń wynika, że wprowadził rolników w błąd, co do swojej sytuacji finansowej i możliwości zapłaty za owoce. Inaczej mówiąc, nie zapłacił za dostarczone produkty rolne – wyjaśniła rzeczniczka.

Podczas czwartkowego przesłuchania w prokuraturze 51-latek nie przyznał się do zarzuconych mu czynów. Składał wyjaśnienia, ale śledczy nie ujawniają na razie ich treści. - Skierowaliśmy do sądu wniosek o tymczasowy areszt wobec podejrzanego – przekazała Agnieszka Kępka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ceny jajek oszalały. Żeby nie było jak z cukrem. "Będzie efekt domina"

O oszustwie donosił też minister rolnictwa

Firma Piotra F. skupuje owoce i warzywa w Rykach w województwie lubelskim, a zarejestrowana jest w województwie łódzkim. Oprócz 35 pokrzywdzonych producentów owoców, zawiadomienie w sprawie niepłacenia za dostarczone owoce złożył do prokuratury wicepremier, minister rolnictwa Henryk Kowalczyk. Minister mówił o tym podczas konferencji prasowej w styczniu tego roku. Za zarzucane Piotrowi F. czyny grozi do 8 lat więzienia.

Niejedyny przekręt na owocach

To nie pierwszy przypadek niepłacenia za towar w tej branży, o którym w ostatnich miesiącach informowali śledczy. W listopadzie 2022 roku do sądu trafił akt oskarżenia wobec Leszka B., byłego prezesa sadowniczej grupy producenckiej "Owoc Sandomierski", oskarżonego o oszustwa finansowane wielkich rozmiarów.

Leszek B. został zatrzymany przez policję w grudniu 2021 roku. Z ustaleń śledczych wynika, że wyłudził od 232 podmiotów blisko 12 mln zł. Wśród pokrzywdzonych są osoby fizyczne, dostawcy owoców i różnego rodzaju firmy, w których Leszek B., jako prezes zarządu spółki, zamawiał różnego rodzaju usługi, za które nie płacił.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup