Trwa ładowanie...

Brytyjczycy znów żałują brexitu. Chcą furtki dla pracowników sezonowych z Polski i okolic

W Wielkiej Brytanii dramatycznie brakuje rąk do pracy na lotniskach. Przewoźnicy muszą odwoływać dziesiątki lotów dziennie, bo innego dostępnego sposobu aktualnie nie widzą. Jak przekonują, żeby rozwiązać sytuację, trzeba otworzyć rynek na pracowników tymczasowych z Europy Środkowo-Wschodniej. Po brexicie ściągnięcie ludzi do pracy w sektorze lotniczym na kilka miesięcy nie jest łatwe, dlatego firmy oczekują od rządu ułatwienia procedur.

Na brytyjskich lotniskach tworzą się gigantyczne kolejki Na brytyjskich lotniskach tworzą się gigantyczne kolejki Źródło: Getty Images, fot: 2022 Getty Images
d2t44ih
d2t44ih

Brexit mocno namieszał na rynku pracy na Wyspach, utrudniając napływ imigrantów zarobkowych. W ubiegłym roku głośno było o kryzysie w branży transportowej - brakowało kierowców zawodowych, co skutkowało wielkimi problemami w dostawach.

We wrześniu i październiku wiele stacji benzynowych pozostawało zamkniętych. Powstał ogromny chaos, a do dostarczania paliw zaangażowano nawet wojsko. Rząd Wielkiej Brytanii przygotował więc specjalny program wizowy, który miał zachęcać kierowców ciężarówek do przyjazdu na Wyspy, który skończył się jednak fiaskiem.

Nie ma komu pracować

W tym roku problem jest podobny, choć dotyczy innej branży. Brakuje bowiem ludzi do pracy w sektorze lotniczym. Jak wylicza portal fly4free.pl, porty lotnicze i przewoźnicy potrzebują w sezonie wakacyjnym znacznie większej obsady niż ta, którą dysponują w tej chwili. A ruch na lotniskach już teraz jest gigantyczny. To powoduje, że linie British Airways i easyJet muszą odwoływać po sto lotów dziennie.

Musimy się "zaprzyjaźnić" z inflacją? "Do celu nie dojdziemy szybko"

Przedstawiciele branży znaleźli na to sposób: otworzyć rynek dla pracowników tymczasowych z Europy Środkowo-Wschodniej. Takie tymczasowe wizy mogą obecnie dostać obcokrajowcy jadący do pracy przy zbiorze owoców, a nawet tancerze baletowi, jednak jeśli chodzi o sektor lotniczy, nie ma takiej możliwości.

d2t44ih

Obcokrajowcy na ratunek

Przedstawiciele branży naciskają brytyjski rząd, by ten zmienił przepisy, jednak żadne decyzje jeszcze nie zapadły. Jak przypomina fly4free.pl, w innych europejskich portach lotniczych - nie tylko w Wielkiej Brytanii - w sezonie też potrzeba dodatkowych rąk do pracy.

Jednym ze sposobów na radzenie sobie z tą sytuacją jest ściąganie pracowników tymczasowych z krajów spoza Unii Europejskiej. Tak chcą zrobić Niemcy, którzy szykują się do zaproszenia około dwóch tysięcy osób z Turcji. Mają one znaleźć pracę przy odprawach pasażerskich i w obsłudze naziemnej.

O tym, że obecny chaos na Wyspach jest wynikiem brexitu, mówi m.in. burmistrz Londynu Sadiq Khan. Jednak sekretarz transportu Grant Shapps nie zgadza się z tą tezą. Winą za kolejki i odwołane loty obarcza linie lotnicze, które w czasie pandemii zwolniły zbyt dużo personelu, a po poluzowaniu restrykcji nie przewidziały, że tak wiele osób od razu wróci do podróży samolotami - tłumaczy portal Euronews.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2t44ih
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2t44ih