Budżet lepszy dla podatników

Lekkie spowolnienie w gospodarce, niższa inflacja i bezrobocie oraz wzrost przeciętnego wynagrodzenia o ok. 200 zł - takie są podstawowe założenia projektu ustawy budżetowej na przyszły rok, który wczoraj przyjął rząd.

Lekkie spowolnienie w gospodarce, niższa inflacja i bezrobocie oraz wzrost przeciętnego wynagrodzenia o ok. 200 zł - takie są podstawowe założenia projektu ustawy budżetowej na przyszły rok, który wczoraj przyjął rząd.

Resort finansów miał trudny orzech do zgryzienia, bo musiał wziąć pod uwagę mniejsze dochody z podatków, wynikające m.in. z obniżenia stawek PIT. Od 2009 r. wchodzą bowiem stawki w wysokości 18 i 32 proc., zamiast obecnych 19, 30 i 40 proc. Do tego dochodzi podwyższenie progu podatkowego, od którego trzeba będzie zapłacić wyższą stawkę - do 85,5 tys. zł.

Dzięki temu 32-procentowy podatek zapłacą tylko te osoby, które średnio zarobią 7125 zł brutto. Jest to ponad dwa razy więcej niż średnia krajowa pensja, która - wedle szacunków rządu - ma wynieść w 2009 r. prawie 3200 zł. Wyższe też będą ulgi na dzieci - za każdą latorośl będziemy mogli odliczyć od podatku ponad 1173 zł.

_ W sumie te zmiany będą kosztowały budżet 7-9 mld zł _ - wylicza minister finansów Jacek Rostowski.

Dochody budżetu będą niższe także dlatego, że PKB zwolni do 4,8 proc. (5,5 proc. w 2008 r.). Mimo tego rządowi udało się zmniejszyć deficyt budżetowy do 18,2 mld zł. To o prawie 9 mld zł mniej niż w tegorocznej ustawie. W sumie do publicznej kasy wpłynie prawie 270 mld zł, podczas gdy dochody nieco przekroczą 288 mld zł.

Zgodnie z zapowiedziami, rząd nie zamierza podnieść wszystkich wydatków równo, tylko skupić się na priorytetach. Najbardziej pójdą w górę wydatki na naukę - aż o 25 proc. Mocno wzrosną też wydatki na drogi (m.in. ze względu na Euro 2012) oraz na szkolnictwo (pensje nauczycieli wzrosną w sumie o 10 proc.). Przewidziano też ponad 400 mln zł na ratownictwo medyczne i lotnicze pogotowie ratunkowe, o 2,3 mld zł większe wydatki na armię oraz 25 mln zł na start programu "Komputer dla ucznia".

Ekonomiści dobrze oceniają pierwszy budżet opracowany od początku do końca przez koalicję PO-PSL.

_ Udało się zrobić coś, co przedtem zdawało się niemożliwe: pogodzono niższe podatki z ograniczeniem wydatków _- komentuje Ryszard Petru, główny ekonomista banku BPH.

Alina Białkowska
POLSKA Gazeta Opolska

Wybrane dla Ciebie
Masz taką popielniczkę w domu? Dziś jest warta krocie
Masz taką popielniczkę w domu? Dziś jest warta krocie
Rachunek za lampki świąteczne. Tyle kosztują 24 godziny świecenia
Rachunek za lampki świąteczne. Tyle kosztują 24 godziny świecenia
Zatrudniał "na lewo" cudzoziemców. Taką karę dostał
Zatrudniał "na lewo" cudzoziemców. Taką karę dostał
Szukają rąk do pracy. Zarobki do 13 tys. zł miesięcznie
Szukają rąk do pracy. Zarobki do 13 tys. zł miesięcznie
L4 zamiast urlopu. Tak Polacy kombinują w święta i sylwestra
L4 zamiast urlopu. Tak Polacy kombinują w święta i sylwestra
Podróbki kawy zalewają Polskę. To oszuści wsypują do opakowania
Podróbki kawy zalewają Polskę. To oszuści wsypują do opakowania
Nietypowe oferta sprzedaży. "Przygotowywane w wigilijny wieczór"
Nietypowe oferta sprzedaży. "Przygotowywane w wigilijny wieczór"
Kazali im pracować w święta. Aptekarze poszli do sądu. Oto wyrok
Kazali im pracować w święta. Aptekarze poszli do sądu. Oto wyrok
Szwedzki gigant kupuje polską firmę. Znają ją wszyscy miłośnicy psów
Szwedzki gigant kupuje polską firmę. Znają ją wszyscy miłośnicy psów
"Zamykamy". Prowadził zakład od 46 lat. Klienci przyjeżdżali z daleka
"Zamykamy". Prowadził zakład od 46 lat. Klienci przyjeżdżali z daleka
Polacy się z niego śmiali. Teraz trudno tam wcisnąć szpilkę
Polacy się z niego śmiali. Teraz trudno tam wcisnąć szpilkę
Nowa atrakcja na Pomorzu. Polacy wejdą tu po raz pierwszy
Nowa atrakcja na Pomorzu. Polacy wejdą tu po raz pierwszy
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀