Buzek proponuje Europejską Wspólnotę Energetyczną
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek i były szef Komisji Europejskiej Jacques Delors zaproponowali utworzenie Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej, proponując m.in. wspólne zakupy energii przez kilka państw członkowskich.
05.05.2010 | aktual.: 06.05.2010 06:02
- Uważamy, że następny rozdział w historii integracji europejskiej musi się wiązać z utworzeniem Europejskiej Wspólnoty Energetycznej - nowej wspólnoty mającej realizować zdecydowaną i skuteczną wspólną politykę energetyczną - zaapelowali we wspólnej deklaracji Buzek i Delors. Swoją inicjatywę zaprezentowali w Parlamencie Europejskim..
Pomysłodawcy ocenili, że UE potrzebuje silniejszej wspólnej polityki energetycznej. Takiej, która gwarantując bezpieczeństwo dostaw energii dla wszystkich Europejczyków zapewni dostęp do energii po rozsądnych i stabilnych cenach, pozwoli utrzymać konkurencyjność naszego przemysłu i będzie wspierać trwały rozwój oraz stworzenie społeczeństwa niskoemisyjnego.
Ich pomysł, jak zapewniali, nie zakłada tworzenia nowych instytucji. - Już Traktat z Lizbony umożliwia rozwój wspólnej polityki energetycznej. Potrzebna jest natomiast wola polityczna, której obecnie niektórym krajom brakuje. Niektóre wolą same decydować o swej polityce energetycznej, a nawet konkurują między sobą w zakupach np. gazu od państw trzecich" - ocenili Buzek i Delors.
Dlatego, choć pomysłodawcy zapewniają, że ich pomysł zaadresowany jest dla wszystkich członków, to na początek sugerują stworzenie tzw. wzmocnionej współpracy krajów, które chcą iść dalej. - To pomysł dla wszystkich członków, ale być może kraje z tzw. regionów spójności widzą większą potrzebę tego projektu - przyznał Buzek. - Taka grupa krajów mogłaby połączyć potencjał dostaw oraz przystąpić do skoordynowanych zakupów energii - wyjaśnił Delors.
Stworzenie spójnej i zintegrowanej wspólnej polityki energetycznej, przekonywali Buzek i Delors, wymaga szeregu środków, jak utworzenie europejskich rynków energetycznych opartych na zmodernizowanej, obejmującej całą Europę sieci energetycznej. To oznacza konieczność rozbudowy sieci rurociągów, aby nie być zależnym od jednego tylko państwa i zwiększenie wzajemnych połączeń między sieciami gazowymi i elektrycznymi poszczególnych państw.
-Unia Europejska musi mówić jednym głosem w stosunkach z partnerami zewnętrznymi, zarówno z producentami, jak i krajami tranzytowymi. W perspektywie długoterminowej, jeżeli zagrozi nam poważny kryzys energetyczny, musimy dysponować wspólnymi rezerwami strategicznymi, zarządzanymi w duchu solidarności na skalę całego kontynentu - dodali Buzek i Delors.
Ile czasu dają sobie na zrealizowanie Europejskiej Wspólnoty Energetycznej? - Deklaracja Schumana miała miejsce w 1950 roku, a Europejska Wspólnota Węgli i Stali powstała w 1957 roku. Zapewniam, że nasza wspólnota energetyczna powstanie szybciej niż w siedem lat - powiedział Buzek.
Inga Czerny