O Józefie W., byłym szefie Solidarności w sądeckim PKP Cargo, zrobiło się głośno, gdy został dyscyplinarnie zwolniony m.in. za fałszowanie karty pracy. Dzięki temu, zajmując na stanowisku starszego maszynisty, miał zgarniać ponad 30 tys. zł miesięcznie. To jednak nie koniec jego problemów: właśnie został skazany za wyłudzenie kostki brukowej.
Sprawa przed sądem w Nowym Sączy toczyła się dwa lata - donosi portal sądeczanin.info. Kilka lat temu w jednym z zakładów należących do spółki remontowano parking. Zerwana z niego kostka brukowa znalazła się na prywatnej działce Józefa W. Sam oskarżony tłumaczył, że miał zgodę na zabranie kostki. Wskazywał też, że ją zwrócił.
Sądu tłumaczenie nie przekonało i zapadł wyrok skazujący. Za wyłudzenie kostki o wartości nieco ponad 8 tys. zł nałożył na byłego szefa związku 3 tys. zł. Będzie też musiał zapłacić 2,5 tys. zł kosztów sądowych. Wyrok nie jest prawomocny.
O Józefie W. zrobiło się głośno w 2013 r. Okazało się wówczas, że pracując na stanowisku starszego maszynisty zarabiał 33 tys. zł miesięcznie. Zarząd stwierdził jednak, że nie było go w pracy w dniach, kiedy według grafiku miał pracować. Zarzucił mu fałszowanie karty pracy i zwolnił dyscyplinarnie. Według szacunków podawanych przez ówczesnego rzecznika PKP Cargo nienależnie pobrane wynagrodzenie mogło wynosić nawet około 100 tys. zł.
Sam związkowiec twierdził wówczas, że to atak na związki zawodowe i walczył w sądzie o przywrócenie do pracy. Sprawę jednak przegrał.
