Canal+ jak TVP czy Polsat? Polacy będą chcieli za to płacić?
Ponad półtora roku po fatalnym wizerunkowo starcie, płatna platforma telewizyjna nc+ precyzuje swoje plany i zapowiada duże zmiany, określane mianem "rewolucyjnych". Flagowe kanały nc+ mają się znacząco zmienić. Pierwsze szczegóły ujawnił, w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej", Julien Verley, prezes nc+.
13.10.2014 | aktual.: 17.10.2014 10:45
Platforma nc+ powstała ponad roku temu, po połączeniu Cyfry+ z telewizją N. Początek miała nieciekawy - zamieszanie z ofertą sprawiło, że uciekło od niej dużo abonentów, a kryzys wizerunkowy do dziś jeszcze odbija się na postrzeganiu firmy. Prezes Verley deklaruje jednak, że abonenci, którzy wtedy odchodzili, teraz wracają, a sprzedaż spółki rośnie.
Ponieważ polski rynek jest nasycony, bo 70 procent gospodarstw domowych ma już płatną telewizję, głównym sposobem zdobywania klientów jest podbieranie ich konkurencji. W przypadku nc+ główną konkurencją jest Cyfrowy Polsat, mający 3,5 miliona klientów. Nc+ ma ich obecnie około 2,2 miliona.
Bronią nc+ w zdobywaniu klienta mają być zmiany w flagowym kanale - Canal+. Ma on się zmienić w płatną stację ogólnotematyczną, podobną do TVP 1, TVP 2, Polsatu czy TVN, ale wyższej jakości.
- Oznacza to, że tak jak dotychczas będziemy prezentowali najwyższej jakości filmy i seriale, ale również programy rozrywkowe, filmy dokumentalne, czy też wywiady i dyskusje. U nas ma to być na dużo wyższym poziomie, zarówno technicznym, jak i jakościowym, niż w przypadku pozostałych stacji, a co najważniejsze - bez reklam - powiedział "Gazecie" prezes Verley. Prezes nc+ nie boi się konkurencji ze strony naziemnej telewizji cyfrowej. Jego zdaniem zagraża ona segmentowi taniej telewizji satelitarnej, podczas gdy nc+ ma być segmentem premium. Nie boi się także utraty praw do transmisji spotkań piłkarskiej Ekstraklasy - zwrócił uwagę na to, że w ofercie nc+ wciąż będzie można oglądać spotkania lig angielskiej czy hiszpańskiej. Od przyszłego roku to nc+ będzie miało też wyłączność na spotkania Ligi Mistrzów UEFA.
Najtańszy pakiet nc+ kosztuje obecnie 39,9 zł miesięcznie. Porównywalny pakiet Cyfrowego Polsatu kosztuje tyle samo, ale Cyfrowy Polsat ma też tańszy pakiet w ofercie. Tylko w Cyfrowym Polsacie można oglądać transmisje z eliminacji do Euro 2016.
Potencjalni i obecni klienci nc+ są sceptycznie nastawieni do deklaracji prezesa Verley'a. Na różnych forach zwracają uwagę na to, że wiele wartościowych pozycji pojawiało się w oferowanych przez nc+ kanałach długo po premierze na świecie. Narzekają również na oferty dla stałych abonentów, które ich zdaniem są mniej korzystne od tych, które oferuje się nowym abonentom. Generalnie, wśród komentujących wywiad prezesa nc+ internautów widać zdecydowany brak zaufania do deklaracji Juliena Verley'a.