Willie Nelson
Willie Nelson to legenda muzyki country. Ponad 50 milionów sprzedanych płyt mówi samo za siebie. Ale żadna ze złotych płyt nie uchroniła muzyka przed bankructwem.
Nelson znany był ze swojego rozrzutnego stylu życia i tego, że lekką ręką potrafił wydawać tysiące dolarów. Niestety, w latach 90. XX wieku o swoje upomniał się urząd podatkowy.
W 1990 roku amerykański IRS zajął większość aktywów Nelsona (złote płyty, ranczo w Teksasie, konta bankowe) twierdząc, że muzyk zalega z podatkami na kwotę 32 mln dolarów. Okazało się, że podatków nie płacili księgowi z Price Waterhouse (teraz: Pricewaterhouse Coopers). Prawnikowi muzyka udało się obniżyć kwotę zobowiązań do 16 mln dolarów.
Aby zebrać pieniądze na zapłacenie długów, Nelson wydał kolejną płytę, którą zatytułował "The IRS Tapes: Who Will Buy My Memories?". Jednocześnie jego aktywa zostały wykupione przez przyjaciół muzyka, którzy później mu je zwrócili.
Nelson pozwał Price Waterhouse, twierdząc że firma umieściła jego pieniądze w nielegalnych rajach podatkowych. Cała sprawa zakończyła się ugodą. Nie wiadomo, ile firma zaproponowała muzykowi, ale nie mogło być to mało, skoro Nelson spłacił całe zadłużenie w 1993 roku.