Centrum A. Smitha: Postawmy na niższe koszty pracy, uwolnijmy przedsiębiorczość

Warszawa, 30.12.2015 (ISBnews) - Polska może nadal dynamicznie się rozwijać, jeśli obecny rząd dokona m.in. obniżenia kosztów pracy, obniżenia i uproszczenia podatków oraz przywróci przedsiębiorczość z okresu po uchwaleniu w 1988 roku, tzw. ustawy Wilczka, to główne wnioski, jakie pojawiły się podczas Drugiego Śniadania Centrum im. A. Smitha i agencji ISBnews: "Wyzwania gospodarcze w Polsce w 2016 r.".

"Polska może rozwijać się w tempie dwucyfrowym, dokonując m.in. obniżenia kosztów pracy, opodatkowania i przywrócenia przedsiębiorczości na poziomie takim, jaki nastąpił po 1988 roku, po uchwaleniu tzw. ustawy Wilczka" - powiedział podczas spotkania założyciel i prezydent Centrum im. Adama Smitha (CAS) Andrzej Sadowski.

Jego zdaniem, nie uda się obecnemu rządowi uzyskać odpowiedniego efektu gospodarczego również bez zmiany w sądownictwie. "Sądy powinny przestawić się na usługi dla ludności, czyli działać zgodnie z regułą, że drobne sprawy dotyczące np. niezapłaconej faktury przez przedsiębiorcę powinny być rozpatrywane w ciągu kilku dni, a nie miesięcy czy nawet lat" - dodał.

Główny ekonomista CAS Kamil Zubelewicz zwrócił natomiast uwagę, że obniżka kosztów pracy, choćby w takim zakresie, jakie miało miejsce podczas wcześniejszego okresu rządzenia Prawa i Sprawiedliwości, wpłynęłoby znacząco na zwiększenie zatrudnienia w Polsce.

"Jednym z priorytetów rządu mogłoby być m.in. ujednolicenie administracji finansowej, a później jej cyfryzacja" - wskazał Zubelewicz.

"Cyfryzacja urzędów, czyli m.in. natychmiastowy dostęp do własnych danych przez przedsiębiorców jest niezbędna dla nich w dalszym rozwoju" - podkreślał również przedsiębiorca Andrzej Laskowski.

Zdaniem Zbigniewa Detyny z Podkarpackiej Okręgowej Izby Inżynierów Budownictwa, rząd powinien właśnie bliżej przeanalizować działalność administracji państwowej. "Uważam, że np. kompetencje regionalnych dyrekcji ochrony środowiska działające w regionach powinny zostać przejęte przez samorządy wojewódzkie, a z kolei generalna dyrekcja ochrony środowiska powinna być wchłonięta przez ministerstwo ochrony środowiska" - powiedział Detyna podczas spotkania.

Według niego, zmianie powinno ulec również prawo o zamówieniach publicznych, szczególnie w kontekście zapisów dotyczących, że najważniejsza w przetargu jest przede wszystkim niska cena. "Potrzebne jest również inne rozłożenie ryzyk, a zmianie powinny ulec niektóre kryteria zapisane w tym prawie" - dodał Detyna.

Zdaniem Lecha Jeziornego, przedsiębiorcy i eksperta CAS w dziedzinie przedsiębiorczości, obecna dyskusja prowadzona w mediach powoduje, że nie wiadomo, czy obecny rząd chce ostatecznie zredukować udział państwa w gospodarce czy go zwiększyć.

"Ta niepewność co do działań rządu z pewnością nie służy inwestycjom, których wciąż tak bardzo potrzebujemy w naszym kraju. To co mógłby zalecić obecnie rządzącym to lekturę ustawy Wilczka, która powinna doprowadzić do lepszego zrozumienia obecnej sytuacji i ponownej eksplozji przedsiębiorczości w Polsce" - zaznaczył Jeziorny.

Przewodniczący Rady CAS Robert Gwiazdowski również podkreślał, że trudno dokonywać zmiany w gospodarce w atmosferze "gęstniejącej atmosfery" politycznej. "Biorąc pod uwagę czekające nas wyzwania to powinniśmy przede wszystkim zdefiniować co należy zrobić i jakie mamy zasoby. Musimy to zrobić, jeżeli chcemy być konkurencyjni w Europie" - dodał.

Jego zdaniem, należy wprowadzić jedną agencji dochodów państwa. "Taka zmiana spowoduje likwidację wielu urzędów np. skarbowych czy celnych. Również apeluję za obniżeniem kosztów pracy w Polsce. Taka zmiana spowoduje również, że nie opłaci się zatrudniać pracowników na tzw. umowy śmieciowe" - podsumował Gwiazdowski.

(ISBnews)

Źródło artykułu:ISBnews
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)