Ceny nowalijek wystrzeliły. Jest jeszcze drożej niż przed rokiem
Za młode, polskie warzywa i owoce trzeba obecnie płacić niemałą fortunę. Są one dużo droższe od tych, które są do nas przywożone z krajów południowej Europy.
Na giełdzie w podwarszawskich Broniszach za kilogram polskiej młodej fasolki szparagowej trzeba zapłacić w hurcie 45 zł, a za bób - złotówkę mniej - donosi "Fakt". Tymczasem w ubiegłym roku, który i tak przyniósł już bardzo wysokie ceny, fasolka kosztowała o tej porze 30-38 zł, a bób 40 zł.
Podobna drożyzna panuje, jeśli chodzi o krajowe truskawki. Za kilogram trzeba płacić nawet 27 zł, podczas gdy rok temu wystarczyło 15-18 złotych. Tegoroczne ceny naszych truskawek są nawet znacznie wyższe niż owoców z południa Europy, które są importowane do Polski.
Nawet polskie ziemniaki są droższe od słodkich batatów, które przyjeżdżają do nas z Hiszpanii.
mBank webinar dla firm: Jak płynnie przenieść stacjonarny biznes do online, przetrwać i wygrać w kryzysie?
Powód? Jak mówi "Faktowi" Jakub Olipra z banku Credit Agricole, przyczynami są panująca w Polsce susza i brak rąk do pracy. We znaki dało się zamknięcie granic, podyktowane epidemią koronawirusa. To z tego powodu Ukraińcy - którzy od kilku lat stanowili bardzo duży odsetek osób pracujących przy zbiorach - wrócili do kraju i dziś do pracy na polu chętnych jest dużo mniej.
Są też jednak jakieś pozytyw. Dużo tańsza niż przed rokiem jest pietruszka. Obecnie w hurcie kosztuje około 2,20 złotego, podczas gdy 12 miesięcy temu - nawet 20 zł.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl