05.10. Warszawa (PAP) - Ceny owoców do końca roku mogą wzrosnąć o kilkanaście procent, zaś rzeczywiste zbiory owoców w 2010 r. będą niższe od szacunków GUS - uważa prezes Towarzystwa Rozwoju Sadów Karłowych Eberhard Makosz.
"Ceny owoców już są wysokie, a będą jeszcze dalej rosnąć. Ceny jabłek przemysłowych są 3-krotnie wyższe niż w zeszłym roku, gdyż jabłek po prostu brakuje. Uważam, że ceny detaliczne jabłek będą dalej rosnąć, choć już lekko. Ogólnie, ceny detaliczne owoców do końca roku wzrosną jeszcze o kilkanaście procent" - powiedział we wtorek PAP Makosz.
Jego zdaniem, rzeczywiste zbiory owoców w tym roku będą niższe niż pod koniec września szacował GUS.
"Według mojego szacunku, górna granica zbiorów jabłek to 1,9 mln ton i takie zbiory będzie można uznać za dobre. Oceniam, że zawyżone są także szacunki zbiorów truskawek, według mnie było to najwyżej 140-150 tys. ton. Mniej było także porzeczek - maksymalnie 150 tys. t. i wiśni - maksymalnie 120 tys. ton. Pozostałe szacunki wydają się prawidłowe" - powiedział.
GUS szacuje zbiory jabłek w 2010 r. na 2,1 mln ton, truskawek na 174 tys. t., porzeczek na 194 tys t., a wiśni na 145 tys. ton.
Nikodem Chinowski (PAP)
nik/ jtt/
