Ceny paliw nieco w dół, wciąż jednak bardzo wysokie

Ceny detaliczne kolejny tydzień z rzędu są niższe. Na części stacji obniżki sięgały nawet 6 – 8 groszy na litrze, ale wciąż nie brakuje takich, gdzie ceny od 3 – 4 tygodniu pozostają bez zmian, czyli na wysokim poziomie.

W skali całego kraju ceny benzyny Eurosuper 95 kształtują się na poziomie od 5,00 do 5,28 zł/l, oleju napędowego od 4,79 do 5,13 zł/l, autogazu od 2,32 do 2,69 zł/l. Najwyższe ceny paliw utrzymały się w tym tygodniu w województwie zachodniopomorskim. Tu za litr bezołowiowej 95 kierowcy płacą średnio 5,18 zł/l, czyli o 7 groszy na litrze więcej niż np. w województwie lubelskim, gdzie litr bezołowiowej 95 kosztuje średnio 5,11 zł. Z kolei olej napędowy najtańszy jest w województwie dolnośląskim i kosztuje tu średnio 4,93 zł/l, a najdroższy w zachodniopomorskim. Tu z kolei kierowcy płacą za diesel średnio 11 groszy za litr więcej niż na Dolnym Śląsku.

W przypadku LPG różnica między najtańszym a najdroższym województwem wynosi az 16 groszy na litrze. Najtańszy gaz jest w dolnośląskim i podlaskim – 2,43 zł/l, a najdroższy w zachodniopomorskim – 2,59 zł/l.

Jest duża szansa, że w kolejnych dniach będziemy obserwować niemal identyczną sytuację, jak w tym tygodniu. Nie ma na dzisiaj przesłanek do powrotu fali podwyżek na stacje.

Więcej zmian czeka nas na rynku hurtowym, gdzie niemal natychmiast widzimy reakcje na wzrost cen ropy i spadek wartości złotego wobec dolara. Dlatego na koniec tego tygodnia i początek następnego spodziewamy się podwyżek cen benzyn i oleju napędowego w hurcie odpowiednio o 20-30 PLN/m3 i 40-60 PLN/m3.

Warto zaznaczyć, że wahania cen hurtowych z ostatnich trzech tygodni nie spowodowały wzrostu cen benzyn i oleju napędowego w okolice notowanych w tym roku szczytów. Benzyna Eurosuper 95 pozostaje tańsza o blisko 17 groszy na litrze od szczytu notowanego 11 maja ( cena Eu 95 w hurcie wynosiła wówczas 4167 zł/m3), a za diesel płacimy obecnie ok. 18 groszy na litrze mnij niż 6 kwietnia, kiedy cena hurtowa wynosiła 4012 zł/m3.

Poziom hurtowych cen paliw (netto) na dzień 10.06.2011 w Orlenie: Eurosuper 95 – 3999 PLN/1000l (spadek o 78 PLN/1000 l w porównaniu do cen z piątku 3.06.11), Superplus 98 – 4080 PLN/1000l (spadek o 74 PLN/1000 l), olej napędowy 3829 PLN (spadek o 19 PLN/1000 l), olej opałowy lekki 2698 PLN ( spadek o 17 PLN/1000 l).

Poziom hurtowych cen paliw (netto) na dzień 10.06.2011 w Lotosie: Eurosuper 95 – 3997 PLN (spadek o 19 PLN/1000 l), Superplus 98 – 4078 PLN (spadek o 23 PLN/1000 l), olej napędowy 3828 PLN (spadek o 2 PLN/1000 l), a olej opałowy lekki 2698 PLN (spadek o 2 PLN/1000 l).

Ceny ropy na giełdach w piątek rano są najwyższe od ponad miesiąca. Notowania lipcowej serii kontraktów na ropę Brent przekroczyły poziom 120 USD, natomiast ropa WTI w Nowym Jorku kosztuje 102 USD. Wzrost cen jest głównie wynikiem decyzji OPEC wobec braku dostaw ropy z Libii (Libia obecnie eksportuje śladowe ilości ropy 0,2 mln bbl/d wobec 1,5 mln bbl/d sprzed wybuchu wojny).

OPEC wbrew oczekiwaniom rynku nie zdołał osiągnąć konsensusu w sprawie zwiększenia produkcji, dlatego też oficjalne limity wydobycia pozostały na niezmienionym poziomie z grudnia 2008 roku 24,845 mln bbl/d (dla 11 krajów kartelu poza Irakiem którego nie obowiązują limity od 2003 r.). Faktyczna produkcja OPEC-11 w kwietniu była 1,3 mln bbl/d wyższa od limitu tak więc zwiększenie limitów produkcji z jednej strony zbliżyło by oficjalny limit produkcji do realiów rynkowych. Arabia Saudyjska, Kuwejt, Katar i ZEA zaproponowały zwiększenie limitów wydobycia o 1,5 mln bbl/d. Przeciwni byli pozostali członkowie kartelu. Z jednej strony brak jednogłośnej zgody w sprawie zwiększenia produkcji może sugerować, że część członków kartelu ma bardzo ograniczone możliwości zwiększenia produkcji. Z drugiej chęć utrzymania wysokich cen ropy jakich kraje OPEC potrzebują ze względu na znaczny wzrost wydatków na programy socjalne. Decyzja OPEC, utrzymanie przez MFW prognozy wzrostu światowego PKB na poziomie 4,4% oraz zrewidowane
w górę prognozy światowej konsumpcji ropy będą sprzyjały utrzymaniu wysokiego poziomu cen ropy na giełdach.

Amerykańska Agencja Informacji Energetycznej zwiększyła nieoczekiwanie prognozy światowej konsumpcji ropy na ten rok. Według najnowszych szacunków w roku 2011 światowy popyt na ropę wzrośnie 1,7 mln bbl/d (2%) do poziomu 88,4 mln bbl/d. Prognoza została skorygowana w górę o 0,3 mln bbl/d ze względu na spodziewany wzrostu udziału paliw w produkcji energii elektrycznej w Chinach, Japonii i Bliskim Wschodzie. Rok 2012 przyniesie dalszy wzrost konsumpcji ropy w tempie 1,6 mln bbl/d (1,8%) do poziomu 90 mln bbl/d

Amerykański Departament Energii w USA poinformował o spadku zapasów ropy 4,9 mln bbl co jest oczywiście wynikiem ubiegłotygodniowych problemów z dostawami ropy z Kanady rurociągiem Keystone. Zapasy benzyn z kolei wzrosły 2,2 mln bbl. Popyt na produkty ropopochodne wzrósł w skali tygodnia 0,3% do poziomu 19,2 mln bbl/d. W porównaniu z rokiem ubiegłym amerykańska konsumpcja paliw w ostatnich tygodniach była 3,9% niższa.

Urszula Cieślak
Rafał Zywert