Ceny paliw stanęły. A jaki będzie majowy weekend?

Ceny paliw są wciąż wysokie, ale dobra wiadomość jest taka, że nie rosną. Co więcej, majowy długi weekend obejdzie się bez podwyżek.

Ceny paliw stanęły. A jaki będzie majowy weekend?
Źródło zdjęć: © AFP

20.04.2012 | aktual.: 20.04.2012 17:57

Ceny paliw ciągle przyprawiają kierowców o palpitacje, a niektóre stacje benzynowe już każą sobie płacić 6 zł za litr benzyny. Jednak średnia cena aż tak wysoka nie jest. W minionych dniach średnie detaliczne ceny benzyny bezołowiowej 95 osiągnęły poziom 5,88 zł za litr, czyli relatywnie o 1 gr więcej niż przed tygodniem, a cena diesla się nie zmieniła i wynosi 5,77 zł.

To, że ceny nie wzrosły, to efekt korekty cen paliw na rynku europejskim. Spowodowała ona spadek cen na rynku hurtowym o 10 groszy na litrze. Niestety, nie odbija się to w takim stopniu na cenach na stacjach. Odczuwalne podwyżki mogłaby zagwarantować kierowcom kontynuacja tego trendu na rynku hurtowym.

- Nie będziemy bić nowych rekordów cen na stacjach, ale też mało prawdopodobne, abyśmy odnotowali gwałtowne spadki cen - uważają Urszula Cieślak i Rafał Zywert z BM Reflex.

- Z analiz e-petrol.pl wynika, że od soboty, 21 kwietnia, Orlen i Lotos mogą wprowadzić nowe cenniki hurtowe. W wyniku korekt paliwa mogą nieznacznie potanieć, jednak wartości zmian nie zachwieją cenami detalicznymi paliw na stacjach - twierdzą Gabriela Kozan i Jakub Bogucki.

Zdaniem ekspertów z BM Reflex benzyna będzie kosztowała w granicach 5,78 - 5,95 zł/l, za olej napędowy będziemy płacić 5,69 - 5,88 zł/l, a za autogaz 2,78 - 2,90 zł/l.

W ostatnim tygodniu przed majowymi świętami możemy spodziewać się średnich cen benzyn na poziomie 5,84-5,93 zł/l, w przypadku olejów 5,74-5,83 zł/l - twierdzą w e-petrol. W przypadku cen autogazu można liczyć się z niewielkimi podwyżkami cen tego paliwa - w zależności od regionu i typu stacji kierowcy mogą płacić za LPG średnio 2,83-2,93 zł/l.

Notowania czerwcowej serii kontraktów na ropę Brent w Londynie w minionym tygodniu spadły do poziomu 116,70 dol. i tym samym ceny były najniższe od początku lutego. W piątek rano notowania ropy Brent utrzymują się powyżej poziomu 118 dol. Ropa WTI w Nowym Jorku jest 16 USD niższe. Skala korekty na rynku ropy naftowej sięgnęła już ponad 8 dol. - podkreśla BM Reflex.

Spadki cen ropy Brent i zmniejszenie różnicy między cenami ropy WTI a Brent są wynikiem z jednej strony redukcji premii za ryzyko geopolityczne po wznowieniu negocjacji z Iranem, z drugiej amerykańska ropa WTI z przepełnionych magazynów w Cushing trafi rurociągiem do Zatoki Meksykańskiej szybciej niż oczekiwano. Odwrócony rurociąg Seaway prowadzący teraz z Cushing (Oklahoma) do Zatoki Meksykańskiej zacznie transportować ropę już w maju do położonego nad Zatoką Meksykańską Freeport w Teksasie. Pełne zdolności przesyłowe 0,4 mln bbl/d ropociąg osiągnie w przyszłym roku.

benzynaolej napędowyceny paliw
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)