Ponad 100 dolarów za baryłkę ropy. Wystarczyło jedno zdanie Putina
Ceny ropy na giełdzie w Nowym Jorku są powyżej 100 dolarów za baryłkę po komentarzach prezydenta Rosji, że będzie kontynuował wojnę na Ukrainie - informują maklerzy. Prezydent Rosji wskazał, że pokojowe rozmowy z Ukraina są "w ślepym zaułku". Władze w Kijowie oskarżają Moskwę o sabotowanie negocjacji.
13.04.2022 | aktual.: 13.04.2022 09:23
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na maj kosztuje w Nowym Jorku 100,27 dol. Ropa Brent na ICE w Londynie w dostawach na czerwiec jest wyceniana po 104,35 dol. za baryłkę.
We wtorek rano notowania ropy Brent rosły. Baryłka podrożała o ponad 2 proc., do przeszło 100 dol. Zwyżkowała także ropa WTI, do blisko 96,5 dol. za baryłkę. We wtorek po południu cena baryłki Brent wzrosła o 6,4 proc. do prawie 105 dol. Z kolei amerykańska ropa WTI podrożała o ponad 6,7 proc. do ponad 100 dol. za baryłkę.
W dniu napaści Rosji na Ukrainę, 24 lutego br., baryłka Brent wyceniana była na 99 dol., a WTI na 92,8 dol. W kulminacyjnym momencie wzrostów ceny ropy naftowej dochodziły w USA do 130 dol. za baryłkę, a ropy Brent były bliskie 140 dol. za baryłkę.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Putin wskazał, że pokojowe rozmowy z Ukraina są "w ślepym zaułku", a tymczasem władze w Kijowie oskarżają Moskwę o sabotowanie negocjacji.
Nie ma postepów w negocjacjach
Od kilku dni nie ma żadnych informacji o postępach w rozmowach Rosji i Ukrainy po tym, jak ukraińskie władze oskarżyły rosyjskie wojska o zbrodnie wojenne m.in. w Buczy i innych miastach na północy kraju.
- Rozmowy z Rosją są niezwykle trudne - wskazał główny ukraiński negocjator Mychajło Podolak, dodając, że Rosja "trzyma się swojej tradycyjnej praktyki publicznego nacisku na proces negocjacyjny".
Dodał, że delegacja ukraińska działa wyłącznie w ramach proukraińskich i przejrzystych. - Jasne jest również, że strona rosyjska trzyma się swojej tradycyjnej taktyki publicznego wywierania nacisku na proces negocjacyjny, w tym poprzez pewne publiczne oświadczenia - oznajmił negocjator.
Rosja szykuje się do ofensywy na wschodzie Ukrainy
Z doniesień mediów i analizy zdjęć satelitarnych wynika, że Rosja gromadzi wojska w co najmniej trzech miejscach przy granicy z Ukrainą – podała w środę stacja BBC. Eksperci i ukraińscy urzędnicy spodziewają się nasilonej rosyjskiej ofensywy na Donbas.
Według BBC Rosja gromadzi żołnierzy i sprzęt wojskowy w obwodach biełgorodzkim i woroneskim oraz w pobliżu miasta Matwiejew Kurhan w obwodzie rostowskim. CNN informowała we wtorek, że zlokalizowała koło tej miejscowości dużą kolumnę rosyjskiego wojska, zmierzającą w stronę Donbasu.
Na terytorium Ukrainy Rosja nasila działania wokół miasta Izium w obwodzie charkowskim i przygotowuje się do ataku na położony dalej na południowy wschód od niego Słowiańsk – ocenił amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Ze Słowiańska rosyjskie wojska mogłyby pójść dalej na wschód i południe, by otoczyć część broniących tego obszaru sił lądowych Ukrainy. Jednak na wschodzie Ukrainy działają prawdopodobnie jedne z najlepszych i najlepiej uzbrojonych jednostek ukraińskich, są one dobrze okopane na kluczowych pozycjach i według analityków Rosjanom nie będzie łatwo ich stamtąd wyprzeć – pisze BBC.