Ceny ropy w Nowym Jorku odbijają się przed danymi o jej zapasach w USA
Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku odbijają się przed cotygodniowymi danymi o jej zapasach w USA - podają maklerzy. Baryłka ropy West Texas Intermediate, w dostawach na listopad, na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku, jest wyceniana na 91,62 USD, po zwyżce o 46 centów.
Brent w dostawach na listopad na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zwyżkuje o 50 centów, do 95,17 USD za baryłkę.
Analitycy oceniają, że zapasy ropy w USA wzrosły w ub. tygodniu o 1,5 mln baryłek, a benzyny - spadły.
W środę inwestorzy poznają wyliczenia o zapasach paliw podawane przez Departament Energii (DoE).
"Dzisiaj mamy lekkie odbicie notowań po mocnym spadku we wtorek" - mówi Barnabas Gan, ekonomista Oversea-Chinese Banking Corp. w Singapurze.
"Jest ryzyko, że kraje OPEC poczują się mało komfortowo z powodu dużych spadków cen ropy" - dodaje.
We wtorek ropa na NYMEX w USA staniała o 3,41 USD do 91,16 USD za baryłkę. To najniższe notowania WTI na zamknięciu handlu od 1 maja 2013 r.
W III kw. ceny ropy w USA spadły o 13 proc., a od początku br. spadły o 7 proc.