Chcą 3 tys. zł świątecznego dodatku. Dostali już 2 tys. zł
3 tys. zł specjalnie na święta – tyle pieniędzy chcą od pracodawcy związkowcy Anwilu S.A. z Włocławka.
29.11.2011 | aktual.: 30.11.2011 20:09
Związkowcy stwierdzili, że zapowiedziana przez firmę premia jest nieadekwatna do rekordowo wysokich przychodów firmy, która w tym roku wyrobiła ponad 300 procent rocznego planu. Pracownicy domagają się podniesienia kwoty świątecznego doładowania karty podarunkowej do 3 tysięcy złotych i w tej sprawie pikietowali. Nie wykluczają kolejnych pikiet.
Warto dodać, że na początku roku przedstawiciele związków zawodowych ustalają z zarządem wskaźnik wzrostu płac oraz kwotę tzw. doładowań do kart podarunkowych na Wielkanoc i Boże Narodzenie. W tym roku zarząd firmy zaproponował 1500 zł na Wielkanoc, 500 zł w lipcu i 500 zł na Boże Narodzenie. Dodatkowo - kwota na Boże Narodzenie miała zależeć od wyników firmy, które okazały się bardzo dobre i wynosiły ponad 300 proc. normy.
Dlatego też związkowcy jeszcze w lipcu zwróciły się do zarządu z wnioskiem, by doładowanie na święta wyniosło 3 tys. zł. Terminy rozmów przesuwano. Najpierw na wrzesień, potem październik. Pierwsze rozmowy miały miejsce dopiero 7 listopada. Krzysztof Wojdyło, rzecznik Anwilu, stwierdził jednak że zarząd firmy nie wyklucza, że kwota doładowania świątecznego może zostać podniesiona. Jak twierdzi, poinformowano o tym działające w firmie związki zawodowe Padła także propozycja spotkania w tej sprawie, które miałoby się odbyć na początku grudnia. Związkowcy podtrzymali swoje żądania, dotyczące kwoty doładowania i nie wykluczają kolejnych protestów.
Zarząd Anwilu SA opublikował też oświadczenie, z którego wynika, że pracownicy łącznie otrzymali już po 2 tys. zł: "Realizując treść podpisanego w kwietniu porozumienia dotyczącego tegorocznych podwyżek płac oraz poziomu doładowania kart podarunkowych, do tej pory przekazano po 2000 zł dla każdego pracownika na doładowania kart podarunkowych. Ponadto porozumienie gwarantuje po 500 zł doładowania przed Świętami Bożego Narodzenia (...). Chcemy jednak podkreślić, że Zarząd Spółki nadal deklaruje wolę i gotowość do kontynuacji rozmów i podtrzymuje propozycję spotkania z reprezentantami Związków Zawodowych w najbliższych dniach. Wszelkie rozmowy muszą jednak toczyć się w atmosferze dialogu, a nie w sytuacji eskalowania konfliktów".
Doładowania, bony, upominki stosowane są w wielu firmach przed świętami.W firmach idących z duchem czasu bardziej pożądaną przez pracownika gratyfikacją jest karta kredytowa albo wyjazd do spa. Pracownicy najczęściej przyznają, że najlepszym prezentem jest dla nich po prostu gotówka. Bony i doładowania - trzeba bowiem zrealizować w określonym terminie.
Z sondy przeprowadzonej w serwisie Praca.wp.pl wynika że dodatki świąteczne otrzymuje 56 proc. pracowników głosujących w ankiecie ( w tym 19 proc. otrzymuje pieniądze, a 16 proc – bony). Zaś 44 proc. – nie otrzymuje żadnych dodatków ( głosowało 3802 internautów).
Jakie inne nietypowe świadczenia pozapłacowe otrzymują pracownicy? Niektórzy amerykańscy pracodawcy finansują swoim pracownikom między innymi: laserową korekcję wad wzroku, zapłodnienie in-vitro, a nawet operację zmiany płci.
Właściciel jednej z włoskich firm posunął się o krok dalej i zaproponował swoim pracownikom bony pogrzebowe. Japońskie firmy też dbają o swoich pracowników nawet po śmierci - niektórym z nich wykupują miejsca na cmentarzu. Z racji tego, że ziemia na tamtejszych miejscach wiecznego spoczynku jest droga, jest to dość kosztowny benefit.
Ciekawostką jest też to, że osoby zatrudnione w państwowych zakładach w rejonie brahińskim na Białorusi, jakiś czas temu otrzymały część wypłaty w postaci cebuli. Nie było na nią popytu, więc zalegała w magazynach. Do rozdania było aż 51 ton cebuli.
(toy)