Chcesz zadbać o rodzinę? Zadbaj wpierw o siebie

W razie awarii na pokładzie lecącego samolotu obowiązuje zasada, że maski z tlenem dorosły zakłada najpierw sobie, a potem dziecku. Ta złota reguła powinna obowiązywać też w życiu codziennym. Jednak chociaż wielu Polaków uważa się za odpowiedzialnych, to mało kto wdraża ją tak naprawdę w życie zarówno w obszarze profilaktyki zdrowia, jak i zabezpieczenia finansowego.

Chcesz zadbać o rodzinę? Zadbaj wpierw o siebie
Źródło zdjęć: © ING

17.06.2014 11:26

ING Życie przeprowadziło ciekawe badanie. Zapytali Polaków, czy woleliby być odpowiedzialni i biedni, czy też bogaci i nieodpowiedzialni. Na tak zadane pytanie aż 67 proc. ankietowanych wybrało odpowiedź "wolę być osobą biedną i odpowiedzialną", 20 proc., że "osobą bogatą i nieodpowiedzialną" a 13 proc. nie wiedziało, którą z tych dwóch odpowiedzi wybrać. Można z tego wysnuć wniosek, że odpowiedzialność to cecha, do której Polacy dążą, ma ona charakter aspiracyjny, jest nawet ważniejsza niż pieniądze.

Jednak jeśli przyjdzie do skonfrontowania deklaracji ze stanem faktycznym, to widzimy, że dochodzi do rozdźwięku. Badani odpowiedzieli, że odpowiedzialni Polacy powinni mieć ubezpieczenie na życie. Łącznie 82 proc. ankietowanych zgodziło się z tym stwierdzeniem udzielając odpowiedzi "raczej się z tym zgadzam" lub "zdecydowanie się z tym zgadzam".

Tymczasem w rzeczywistości tylko co piąty obywatel ma indywidualną polisę na życie, a połowa z nas jest zapisana do jakiegoś rodzaju grupowego ubezpieczenia, o którym tak naprawdę niewiele wiemy. Często chodzi o produkt sprzedawany wraz z kredytem hipotecznym. Co więcej, jak przychodzi co do czego, to chętniej ubezpieczamy nasz majątek - samochód, dom czy mieszkanie, niż nasze zdrowie.

Ponad połowa Polaków deklaruje, że woli sama oszczędzać niż kupić ubezpieczenie na życie. Wyniki badania jednak mówią, że co trzecie gospodarstwo domowe nie posiada oszczędności. Oznacza to, że w razie jakichś życiowych problemów - jak choroba lub utrata pracy - takim rodzinom może być ciężko utrzymać obecny poziom życia.

Odpowiedzialny nie znaczy ubezpieczony, ale ubezpieczony znaczy odpowiedzialny

Nie, to nie jest zdanie z podręcznika dla ubezpieczycieli jak namawiać ludzi do kupowania ich produktów. Jasne, firmom ubezpieczeniowym zależy na tym, żebyśmy to robili. Nie ma też co ukrywać, że dla osób sprzedających jest to ich zawód i otrzymują z tego tytułu wynagrodzenie i prowizję.

Jednak, to nie zmienia faktu, że ubezpieczać się warto. Dobra polisa może nie tylko pomóc zabezpieczyć się finansowo na wypadek choroby, czy dochodzić do siebie podczas rekonwalescencji, ale także zapobiec trudnościom finansowym z powodu kosztów leczenia. W Polsce jest coraz więcej zachorowań na raka, zwłaszcza wśród kobiet. Niestety ta choroba dotyka coraz większą liczbę także młodych osób. Prawda jest okrutna, żeby wygrać walkę z rakiem, a potem wrócić do normalnego życia pieniądze i profilaktyka finansowa są niezbędne. Rehabilitacja, terapie nowotworowe - to koszty, które sięgają wielu tysięcy złotych, w większości przypadków finansuje je Państwo, niemniej jednak wszelkie koszty dodatkowe pozostają po stronie Pacjenta.

Do tego dochodzą jeszcze koszty poboczne w postaci dojazdów do szpitala, opiekunki dla dzieci, czy noclegu dla członków rodziny jeśli terapia jest w innym mieście. Zwykle nie dysponujemy takimi środkami finansowymi, a przedłużająca się nieobecność w pracy sprawia, że kwoty, którymi dysponujemy są mniejsze niż zazwyczaj. Dlatego właśnie warto kupić polisę na życie i zabezpieczyć się finansowo. Polacy często myślą o ubezpieczeniu w kategoriach odszkodowania za złamaną rękę czy nogę. Tymczasem powinni właśnie takie sytuacje brać pod uwagę. Dobra polisa da nam wtedy wsparcie finansowe, ale także pomoże nam zachować aktualny poziom życia i pokryć koszty dodatkowe związane z chorobą.

„Od momentu wprowadzenia na rynek ubezpieczenia z umową dodatkową dotyczącą zachorowania na nowotwór obserwujemy coraz większą otwartość Polaków na rozwiązania finansowe, mające na celu zapewnienie środków w trudnym momencie życiowym, jakim jest choroba nowotworowa. To pokazuje, że jest duża potrzeba zabezpieczenia siebie i bliskich na wypadek poważnych chorób, takich jak m.in. nowotwory, by mieć realne środki na walkę z tą chorobą. Pieniądze z takiego ubezpieczenia można bowiem wykorzystać zarówno na dodatkowe świadczenia medyczne, jak również na inne cele, które pozwolą na utrzymanie tego samego standardu życia” – mówi Grzegorz Hoffman, Kierownik Produktu ING Życie. Więcej na ten temat na stronie rakowiwspak.pl.

Ale przecież jest państwo...

Oczywiście, każdy kto odprowadza składki do NFZ może skorzystać z bezpłatnej państwowej służby zdrowia. Niemniej jednak wielu Polaków na dodatkowe badania decyduje się w prywatnych gabinetach. Bardzo często wiąże się jednak ono z wysokimi kosztami. Kiedy trzeba podjąć terapię natychmiast, to zabezpieczenie finansowe okazuje się bardzo przydatne.

Jest jeszcze jedna ważna rzecz, którą czasem pomija się podczas rozmów na temat ciężkich chorób i ubezpieczenia się na ich wypadek. To komfort psychiczny, tak niezwykle istotny podczas procesu leczenia. Osoby z polisą posiadają zabezpieczenie finansowe, dzięki któremu nie muszą martwić się o środki na leczenie.

Poczucie bezpieczeństwa, niezależności finansowej oraz pozytywne nastawienie w trakcie leczenia mają kluczowe znaczenie w procesie leczenia. Warto więc przezornie pomyśleć wcześniej o zabezpieczeniu na wypadek choroby, a przede wszystkim warto pamiętać o badaniach profilaktycznych. Nigdy bowiem nie wiemy co nas spotka. Lepiej "dmuchać na zimne" niż być "mądrym po szkodzie".

Źródło artykułu:Informacja prasowa
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)