26.11. Kraków (PAP) - Cinema City International, które po otwarciu w czwartek multipleksu w centrum handlowym Bonarka w Krakowie ma obecnie w sześciu krajach 670 ekranów, chce do 2012-2013 roku zwiększyć ich liczbę do 1.000 kosztem 40-50 mln euro - poinformował dziennikarzy Moshe Greidinger, prezes spółki.
"Umowy na wynajem powierzchni podpisane przez nas zakładają, że do 2012-2013 roku osiągniemy liczbę 1.000 ekranów. Koszt około 300 ekranów to 40-50 mln euro" - powiedział prezes Greidinger.
W samym 2010 roku spółka planuje otworzyć 100 ekranów w Polsce, Rumunii i Bułgarii kosztem 15 mln euro. W tym roku CCI otworzyła 105 ekranów w Polsce, Czechach, Bułgarii, Rumunii i na Węgrzech kosztem 25 mln euro.
Firma rozważa możliwość ekspansji na inne rynki oraz akwizycji w branży.
"Cały czas analizujemy różne możliwości, (...) priorytetem pozostaje rozwój na naszych obecnych rynkach" - powiedział Greidinger.
Dodał, że proces sprzedaży sieci 21 brytyjskich kin Showcase, którymi interesował się CCI, zatrzymał się. Prawdopodobnie ich właściciel National Amusements poszukuje innych możliwości uregulowania swoich zobowiązań wobec banków.
W czwartek największy operator kin wielosalowych w Europie Środkowo-Wschodniej i Izraelu otworzył 20 ekranowe kino Cinema City Bonarka kosztem ponad 5 mln euro. Z 3275 miejscami jest to największy multipleks w Polsce.
W Polsce Cinema City prowadzi 28 multipleksów z 316 ekranami włącznie z 57 salami wyposażonymi w projektory cyfrowe umożliwiające wyświetlanie filmów w technice cyfrowej i cyfrowej 3D.
Spółka ma w kraju wiążące umowy na kolejne 8 kin z ponad 82 ekranami, których otwarcia odbywać się będą w kolejnych 3 latach.
Polska jest obecnie największym krajem działalności firmy przynoszącym ponad połowę przychodów.
Po trzech kwartałach sprzedaż spółki wzrosła o 13,3 proc. do 156 mln euro. Zysk netto zwiększył się o 29,1 proc. do 18,9 mln euro. Marża EBITDA wyniosła 21,9 proc.
"W przyszłym roku zakładamy dalszy wzrost przychodów, celem zarządu jest utrzymanie marży EBITDA na poziomie 20 proc." - powiedział Israel Greidinger, dyrektor finansowy CCI.
Pytany o możliwość podzielenia się tegorocznym zyskiem z akcjonariuszami odpowiedział:
"Realistycznie można powiedzieć, że szanse na dywidendę z zysku 2009 roku nie będą duże. Naszym zdaniem najlepszym sposobem budowania wartości dla akcjonariuszy jest reinwestowanie zysków w rozwój spółki". (PAP)
epo/ pr/ pam/
