CIR: premier u polskich sióstr w Indiach (komunikat)

...

06.09. Warszawa - CIR informuje:

W czasie wizyty w Indiach premier Donald Tusk odwiedził ośrodek dla dzieci niewidomych, prowadzony przez siostry Franciszkanki Służebnice Krzyża "Jyothi Seva" (hind. "Służba Światu") w Bangalore. Szef rządu spotkał się z wychowankami i zwiedził salę plastyczną, salę komputerową ze specjalnym sprzętem do odczytywania mowy oraz salę do nauki pisania na maszynach brajlowskich. Obejrzał także program artystyczny przygotowany przez dzieci specjalnie na tę okazję.

Początki polskiej działalności misyjnej w Bangalore sięgają 1988 roku. Ośrodek, prowadzony przez polskie siostry zakonne, zajmuje się niewidomymi i niepełnosprawnymi dziećmi z ubogich rodzin. Pochodzą one z okolicznych biednych regionów. Przez ostatnie 20 lat placówka dynamicznie się rozwijała dzięki pomocy osób prywatnych oraz wsparciu Ambasady RP w New Delhi. Z pieniędzy na pomoc rozwojową został zakupiony agregat prądotwórczy. Dzieci otrzymały też maszyny do pisania brajlem, piórniki brajlowskie i specjalne gry dla dzieci niewidomych.

W ośrodku stale znajduje się ok. 60 dzieci. Niewidome i często osierocone mają zapewnioną opiekę, zakwaterowanie w internacie, edukację w prowadzonej przez siostry szkole, a także dostęp do biblioteki, pracowni komputerowej i zajęć rehabilitacyjnych, pomagających im opanować podstawowe czynności i przygotować do późniejszego dorosłego życia.

Ośrodek sióstr Franciszkanek Służebniczek Krzyża Świętego "Jyothi Seva" (hind. "Służba Światu") w Bangalore, w Indiach

Początki działalności misyjnej w Bangalore sięgają 1988 roku, kiedy to dwie polskie siostry ze Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża Świętego przybyły do Indii. Dzięki pomocy s. Reginy Woronieckiej, założycielki indyjskiego Zgromadzenia Sióstr Satya Seva, siostry otworzyły dom misyjny.

Ośrodek formalnie rozpoczął działalność w 1991 r., kiedy to przyjął pierwsze niewidome dzieci. Pięć lat później stowarzyszenie uruchomiło szkołę podstawową. Szkoła prowadzi zajęcia zarówno dla dzieci niewidomych, słabowidzących, jak i niepełnosprawnych umysłowo, bez względu na ich pochodzenie etniczne czy religię. Pochodzą one głównie z bardzo biednych rodzin z okolicznych wsi i slumsów.

Nauka w szkole trwa 6 dni w tygodniu. Co trzy miesiące dzieci zdają egzaminy. Szkoła posiada bibliotekę, laboratorium komputerowe oraz pracownie usprawniania manualnego. Po ukończeniu szkoły dzieci kontynuują naukę z dziećmi widzącymi w pobliskiej placówce prowadzonej przez siostry indyjskie. Integralną częścią szkoły jest internat, w którym mieszka 61 dzieci w wieku od 4 do 20 lat. 21 z nich to sieroty.

Ośrodek utrzymuje bardzo dobre stosunki z jego wielokulturowym i wielowyznaniowym otoczeniem. Na organizowanych przez siostry wydarzeniach artystycznych zbierają się stowarzyszenia chrześcijańskie, muzułmańskie oraz hinduskie. Na terenie ośrodka mieści się również aspirat, w którym kandydatki na siostry przygotowują się do opieki i pracy z dziećmi.

Działalność ośrodka jest wspierana przez Ambasadę RP w New Delhi. W 1990 r., w imieniu rządu polskiego, zakupiła ona działkę w Bangalore i przekazała ją stowarzyszeniu utworzonemu przez siostry. Rząd polski kontynuuje wspieranie ośrodka poprzez zakup specjalistycznego sprzętu oraz fundusze na remonty i modernizację. Ośrodek jest również wspierany przez liczne osoby prywatne.

UWAGA: Komunikaty publikowane są w serwisie PAP bez wprowadzania przez PAP SA jakichkolwiek zmian w ich treści, w formie dostarczonej przez nadawcę. Nadawca komunikatu ponosi wyłączną i pełną odpowiedzialność za jego treść.(PAP)

kom/ aja/

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Polskie lotnisko zamknięte. Remont dotknie setek tysięcy Polaków
Polskie lotnisko zamknięte. Remont dotknie setek tysięcy Polaków
Zmiana w polskim handlu. Oto co dzieje się z dyskontami
Zmiana w polskim handlu. Oto co dzieje się z dyskontami
Próbuje sprzedać pałac. Bez skutku. Chce go tanio wynajmować
Próbuje sprzedać pałac. Bez skutku. Chce go tanio wynajmować
"Lepiej nie siać". Żyje w Anglii, oto na czym dzisiaj zarabia
"Lepiej nie siać". Żyje w Anglii, oto na czym dzisiaj zarabia
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Przebili Zakopane. Tu tu Polacy chcą spędzić długi listopadowy weekend
Przebili Zakopane. Tu tu Polacy chcą spędzić długi listopadowy weekend
Pozbyła się smrodu z kosza na śmieci. Internautka dzieli się sposobem
Pozbyła się smrodu z kosza na śmieci. Internautka dzieli się sposobem
Tych Polaków czekają podwyżki za ogrzewanie. Pokazali wyliczenia
Tych Polaków czekają podwyżki za ogrzewanie. Pokazali wyliczenia
Zamykają osiedlowe sklepy. Popularna sieć handlowa kurczy się w Polsce
Zamykają osiedlowe sklepy. Popularna sieć handlowa kurczy się w Polsce
To wkurzy przedsiębiorców. Kontrowersyjna działalność bez VAT [OPINIA]
To wkurzy przedsiębiorców. Kontrowersyjna działalność bez VAT [OPINIA]
Konflikt o blok przy oborze. Interweniuje Podlaska Izba Rolnicza
Konflikt o blok przy oborze. Interweniuje Podlaska Izba Rolnicza
Wzmożone kradzieże przed 1 listopada. "Zatrzymywane są całe busy"
Wzmożone kradzieże przed 1 listopada. "Zatrzymywane są całe busy"